Jakieś 2 lata temu moja szanowna połowica znalazła wolne miejsce i zażyczyła sobie, żeby je zapełnił słupkiem z 7 szufladami. Słupek, jak słupek - prosta robota. Wykonałem wszystko pięknie i doszedłem do montażu frontów. Kur..., ile ja się namęczyłem, nagłówkowałem, jak to zamontować, żeby wyszło równo..... Zapowiedziałem, że jak jeszcze raz czegoś takiego ode mnie zażąda, to zapłacę za stolarza, bo sam się męczył nie będę. No i znalazłem na youtube kolejny jig Rocklera ( video ) i od razu postanowiłem go zrobić. Narysowałem kształt od czapy, wydrukowałem i pomierzyłem na szufladzie. No i wyszły dwa błędy. Te dwa ramiona, obejmujące front nie mogą być równe, bo jig jest blokowany przez bok szuflady. Drugi błąd to źle narysowane wpusty pod nakrętkę. Zbyt duże, mimo że mierzyłem. Narysowałem jeszcze raz i tym razem wydrukowałem już komplet. Wpusty na nakrętki znów wyszły do dupy, ale tym się nie przejąłem, bo nakrętki i tak bym wklejał. Drugi błąd jest jednak poważniejszy. Odstęp między ramionami obejmującymi front jest zbyt mały i wystarcza albo na front montowany wprost do boków szuflad ( bez deski kończącej pudełko), albo na bardzo cienkie fronty. Trzeba ten odstęp powiększyć. No i zawziąłem się na te wpusty pod nakrętki i wreszcie złapałem zasadę ich rysowania w programie. Głupszej już chyba nie można było wymyśleć, ale kiedy się ją złapie, to działa. Nasadka na śrubkę wyszła dobrze. Czyli trzeba jeszcze raz wszystko narysować i wydrukować wersję ostateczną. No rację ma przysłowie, że do 3 razy sztuka. Jak już projekt będzie gotowy, to udostępnię pliki do wydrukowania, bo na Internecie - póki co - tego znaleźć się nie da.
&index=1