Ja z pomiarem wewnętrznym (sporadycznie) radzę sobie w ten sposób (jeśli ma być super dokładny). Mierze od jednego boku i zaznaczam ołówkiem 0,5mm pełną wartość, np.200mm i drugi od drugiego boku do kreski, po sumowaniu mam bardzo dokładny wynik. Tak samo można zmierzyć coś co wykracza poza rozmiar naszej miarki (element jest dłuższy od miarki). Kupuję miarki 3m Stanley po 9,99 z taką samą dokładnością co Hultafors. Przestałem kupować drogie miarki, czasem tnę płytki na mokro bo i takie prace też wykonuję a tam woda zniszczy każdą miarkę, nawet Hultafors. Nie krytykuję tej miarki, to są moje doświadczenia i wyrzucone pieniądze na drogie miarki. Nie przeżyje ona 8 miarek po 10zł. Jeśli używasz tylko w warsztacie, sucho i nic poza tym to ok.