Witam
Zachęcony powodzeniem innych Kolegów w restauracji starych strugów i skuszony satysfakcją jaką może ona dać postanowiłem i ja spróbować swoich sił na tym polu. Po krótkich poszukiwaniach w internecie znalazłem ofertę trzech starych drewnianych strugów i poziomnicy za śmieszną jak na tutejsze warunki cenę 10 Euro. Te trzy strugi to : prawie 70-cio centymetrowy strug do płaszczyzn (tak myślę) , mały jak sądzę gładzik i strug ,którego nazwy nie znam a i przeznaczenia nie jestem pewny ,chyba służył do żłobienia rowków , nóż ma szerokość 4 mm . Stan korpusów , jeśli nie liczyć śladów aktywności korników jest całkiem niezły , brak większych ubytków , bez śladów próchnicy. Ten dziwny mały strug ma jedynie ułamaną przednią listwę wodzącą . W zasadzie na porządnym szlifowaniu powinno się zakończyć no i plus oczywiście zabezpieczenie środkami impregnującymi. Poniżej zamieszczam zdjęcia moich nabytków . A pytania mam następujące :
1. Czy ktoś wie coś więcej na temat tego małego struga ?
2. Czy można delikatnie zestrugać boki tego największego struga ?
Najważniejsze pytanie dotyczy stopy olbrzyma . W zasadzie jest ona równa , lekko górowała środkiem w przedniej części ale delikatne szlifowanie tego fragmentu usunęło tę deformację, pozostały jednak małe wżery - jak na zdjęciu. Czy można lekko zestrugać stopę ? Jeżeli tak to jak to zrobić aby przy okazji nie zniszczyć "ust" ?