przy tego typu radiatorze największy problem jest z szybkim dojściem do jego wyczyszczenia z sadzy .
Góra jego zamknięcia jest źle zrobiona bo brak wyczystki , a ściąganie rur upierdliwe .
jedyne rozwiązanie to postawienie go na piecu by środek się wypalał z sadzy . Chłodzenie jego może źle na to wpływać , więc podobnie jak katalizator w aucie musi dostać od czasu do czasu kopa.
W tych piecach grzeją rury dymne ustawione pod właściwym kątem i o właściwej temperaturze na wejściu do pionowego komina.