Witam, chciałbym podzielić się wrażeniami z używania tego cuda "brytyjskiej" produkcji
Z tego co wiem niewiele jest osób posiadających owe ustrojstwo stąd pomyślałem że parę uwag po dłuższym użytkowaniu może się komuś przydać

Kiedy szukałem piły stołowej niewiele w temacie tym wiedziałem poza tym że moim marzeniem był nieosiągalny wtedy i dziś RIDGID 13 Amp. 10 inch Cast iron tablesaw

. Szukałem więc czegokolwiek co było by w zasięgu ręki czyli ok. 2500zł i miało żeliwny blat. Padło na Charnwooda.

A tak wygląda po niemal dwóch latach piwnicznych zabaw w stolarstwo:


Zacznę od tego co tygryski lubią najbardziej czyli wady:

Płotek mocowany jednostronnie w formie profilu 45x45 przykręconego do odlewu żeliwnego wyfrezowanego tak żeby po dokręceniu widocznej śruby do profilu prowadzącego z podziałką płotek zawsze był pod kątem prostym do tarczy, niestety o ile można powiedzieć że oś profilu była pod kątem to już płaszczyzna która powinna być równoległa do tarczy lubi się przekręcać ze względu na sposób docisku, jak widać śruba ostro reza profil, rączka śruby po czasie wyrobiła się i przeskakuje ale płotek pomimo tego da się na tyle dokręcić że trzyma się stabilnie w mocowaniu, koniec jak to we wszystkich jednostronnie mocowanych płotkach troszkę się odgina.

Tak wygląda mocowanie z regulacją profili prowadzących płotek i podtrzymujących stół wykonany z grubej blachy


Jak widać warto zajrzeć do środka częściej niż co półtora roku

silnik ma porywające 1100W mocy ale nie mierzyłem tego, mocy brakuje zwłaszcza przy twardym drewnie i drewnie żywicznym ale tragedii niema jak ktoś potrzebuje od czasu do czasu coś przeciąć to wystarcza nawet dąb przetnie na pełnej wysokości tarczy byle powolutku i polecam tarczę Makity 16z
Przyłącze do odciągu wygląda ambitnie na zdjęciach, 100mm średnicy sugeruje poważne podejście do tematu odpylania, prawda wygląda nieco gorzej, zaraz za wejściem mamy przewężenie:

Potem jest już tylko lepiej, przewężenie łączy się z widoczną powyżej rurą o średnicy 50mm by zakończyć wlotem o wymiarach prostokątu 20x60mm:

mechanizm pochylania tarczy do 45':

Zawias to wspawany pręt 5mm osadzony w łożu z tworzywa:

niestety ma już znaczne luzy
Zaskoczony byłem tym że dali śrubę trapezową na pochył którego używa się dość rzadko a przy regulacji wysokości mamy taki oto kwiatek:

Tak wygląda mocowanie tarczy:

Zagłębienie na osłonę ma parszywy wymiar 4,25mm i ciężko dobrać coś sztywnego


Mocowanie tarczy:

korpus jest aluminiowy, na jednym łożysku, napęd za pomocą paska wielorowkowego


Ruchomy stolik z lewej jest mało użyteczny ze względu na kiepskie łożyska i plastikowe kółeczka prowadzące, trzeba ciasno skręcić żeby nie było poziomych luzów co powoduje że trudno się toczy przeskakuje i nie jest wygodne, poluzowanie z kolei skutkuje utraceniem płaszczyzny stolika i pochylenie elementu względem tarczy. Ponadto szybko łapie syf