Tzn powiem ci tak, mi przyjemniej się pracowało na mniejszej tokarce Luna, niż na większej Bernardo. Głównie ze względu na jakość wykonania.
I nie wiem na ile to jest prawdziwe, ale w instrukcji jest coś takiego:
"Przed wyłączeniem przełącznika, należy obrócić dźwignię sterowania prędkością do najmniejszej prędkości, w przeciwnym razie, silnik może się nie uruchomić."
Czyli np Luną toczę coś z prędkością 1200, chcę sprawdzić efekty-
1. wylączam tokarkę,
2. patrzę,
3. włączam tokarkę.
To samo na bernardo-
1. zmniejszam prędkość z 1200 do 500,
2. wyłączam tokarkę,
3. patrzę,
4. włączam tokarkę
5. zwiększam prędkość do 1200.
Plus np. zaciskałem konik w Lunie, to nie miał prawa się ruszyć. W Bernardo potrafi się wycofać trochę.
Axminster też sprzedaje tego klona Bernardo/Cormaka jako "Hobby"(100 hours of use per year). Poziom wyżej, "Trade" (1000 godzin pracy rocznie maszyny) mają takie cacko:
https://www.magma-tools.com/de/shop/drechseln/drechselbaenke/magma-midi/magma-lathe-175-fu-77211x48424.htmlhttps://www.dictum.com/en/tools/woodworking-metalworking/woodturning-tools/turning-lathes/706522/axminster-lathe-trade-at1416-vs?ftr=_4__97_1_12_12W podobnej cenie znajdziesz Jeta 1221. Ale nie wiem czy w Polsce.
Tą magmę podobno
http://www.do-drewna.pl/ komuś sprowadził, ale ciekawe za jaką cenę.
No ale kontrola prędkości elektrycznie znaczy, że więcej może się popsuć, co może zniechęcać do ściągania maszyny z Niemiec.
Ja bym kupił albo jeta 1221 albo tą magmę, jeżeli miałbym serwis w Polsce (teoretycznie jest w Polsce możliwość kupienia 1221, ale 1000euro na pl wychodzi im 5500 zł
)
Te cromaki/bernardo to mimo mojego psioczenia dobry wybór, ale trzeba mieć świadomość, że też są niedorobione i możesz chcieć coś lepszego z czasem. Pomęcz firmy o to, jak wygląda serwis, co serwisują itp. Poproś o instrukcje obsługi i porównaj rozmiary łożysk (im "grubszy" wał, tym lepiej; generalnie tańsze tokarki mają cienkie wałki, ale dają mocne silniki i jest iluzja, że można toczyć większe/cięższe rzeczy).