Narzędzia ręczne > SAM'y
Moje amatorskie imadło do prac stolarskich
(1/1)
Mariusz Płaszczyk:
Bardzo brakowało mi warsztatu, więc w piwnicy nowego mieszkania, zacząłem się urządzać. Zawsze chciałem mieć fajne imadło, więc najpierw zrobiłem solidny stół, a później zabrałem się za imadło 'dwuśrubowe'. Wszystko robiłem na bieżąco, bez jakiegokolwiek projektu, a inspiracją był film Johna Heisza (w opisie filmu). Zdecydowałem się na użycie prętów gwintowanych o małej średnicy (M12) oraz prowadnic z rur, dzięki małemu skokowi gwintu mogłem zastosować pokrętła o małej średnicy. Efekt jak dla mnie super - może nie jest to profesjonalne, ale na moje potrzeby jak najbardziej wystarcza.
Niestety mam ograniczony dostęp do maszyn (ze względu na miejsce, hałas i pył), więc czasami było ciężko.
amigorg:
Chapeau bas :)
Mariusz Płaszczyk:
Dzięki, ja bym to musiał pisać pod każdym Pana projektem :)
Nawigacja
Idź do wersji pełnej