Rzeżbienie i snycerstwo > Porady

Mój pierwszy wyrób ,,snycerski"

(1/2) > >>

sebacmielow:
Jako że nie bardzo wiem gdzie ten temat mogłem założyć, a ten dział mi do tego najbardziej pasował, proszę z góry wybaczcie za ewentualny błąd.
W związku z błędami w numeracji domów (jest 2-1-3) miałem ciągłe kłopoty z przesyłkami które zazwyczaj docierały do sąsiada postanowiłem wykonać numer na dom.
Oczywiście tu jedyny materiał brany pod uwagę znany jest wszystkim na tym forum. I tak użyłem dwóch kawałków deski sosnowej, połączyłem na kołki fi 8mm klejone klejem poliuretanowym. Cyfra wycięta ze sklejki 8 mm, barwiłem olejem do mebli Pronto (dokładnie koloru nie pamiętam a dostałem buteleczkę ok 100 ml sprowadzona z Italii  :) ) i również na ten klej mocowana w całość. Nazwa ulicy wycięta w desce dłutem 6 mm (dłutko z pilnika z mojego tematu) i potem wypełniona szpachlą zabarwioną na kakaowy kolor. Całość malowana 2 warstwami lakieru bezbarwnego wodorozcieńczalnego i kolejne 2 warstwy lakierem rozpuszczalnikowym.
Ze względu iż nie mam zbytnio zdjęć z prac zamieściłem w tym dziale nie w ,,krok po kroku" , na pierwszym zdjęciu tylko przymiarka a drugie już zamocowane. Wkręty na razie widoczne nie maskowane ze względu na możliwą zmianę miejsca docelowego.

MetQ:
Fajnie wyszło, dobry patent z tą szpachlą, daj tylko jakieś grzybki na te srebrne wkręty i będzie gicior po całości :)

Szczepan:
Jeśli wolno zapytać, to po co szpachla? Gdybyś wypełnił litery ciemną farbą, efekt byłby taki sam a nwet lepszy. A poza tym, drewno może pracować i szpachla spęka. Jaki sens miało rzeźbienie napisu na pewną głębokość, jeśli później tą dziurę wypełniłeś po brzegi? Wykopałeś dół, a następnie zasypałeś go ;) Teraz nawet nie widać, że napis był rzeźbiony niestety. A szkoda, bo wyszedł dobrze.

mily68:
W sumie to Szczepan napisał już wszystko. Ja też mam obiekcje co do szpachli. Nałożyłeś jej tyle, że na pewno popęka. Gorzej jeśli napuchnie i/albo zacznie się odspajać... Ja już to przerabiałem - za dużo szpachli powoduje problemy które pojawiają się dopiero po pewnym czasie :(

kozio:
Faktycznie szkoda TWOJEJ PRACY...
Ale wyszło ok

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej