Rzeżbienie i snycerstwo > Porady

Śliwa-rzeźbienie?

(1/3) > >>

Adam:
  Od jakiegoś czasu się przymierzam do rzeźbienia. Niedawno ściąłem u siebie 3 stare śliwy.
I tu pytanie do profesjonalistów (np.Szczepan):1.Czy da się w tym rzeźbić?
                                                                           2.Czy trudno się w tym drewnie rzeźbi początkującemu? (wiem że lipa dobra ale coś ze śliwą trzeba zrobić)
                                                                            3.Pnie są trochę popękane, mam nadzieję że tylko mały kawałek, czy tow czymś przeszkadza?                                                                   
Jutro wstawię zdjęcia bo jak dziś robiłem to mi gdzieś w telefonie zniknęły...

Do p.Jarka: Trochę nie do działu, ale do wątku: Może by tak zrobić dział o rzeźbieniu? A w tym wszystko co z rzeźbą związane, czyli dłuta (do reźbienia), drewno do rzeźbienia, poradniki.

Szczepan:
Hmm... W każdym drewnie da się rzeźbić :) Drewno śliwy pewnie podobne będzie właściwościami do wiśni czy też czereśni. W czereśni rzeźbiłem i nie było łatwo. Dość twarde, liczne sęki, spękania. Przy tych gatunkach drzew nie da się tego uniknąć gdyż bardzo często są one  rozgałęzione blisko podstawy pnia. Gdy schną lubią się skręcać. Polecałbym położyć gdzieś do wyschnięcia na spokojnie. Niech poleżą i co się z nimi podzieje. Na naukę rzeźbienia trochę za trudne jednak. Tak mi się wydaje :)

Adam:
  Poczekam aż wyschnie, pouczę się, a potem zajmę się tą śliwą. (jak radzisz) Mam 3 pnie jeden jest w środku jakby wyżarty, drugi dużo rozgałęzień (jak pisałeś o tym), a trzeci prawie ideał.
  Zastanawiam się nad przerobieniem trzeciego na fornir, tylko muszę znaleźć jakiś tartak który by to przerobił. Mam w warsztacie fornir który bardzo przypomina śliwę, takie różowe drewno.  A i całkiem dobrze się w nim wycina. Więc może to byłby dobry pomysł.

Zna ktoś może taki tartak co by fornir wyciął max. 100 km. od Warszawy?  Bo tartak który znam to jest na Podlasiu, a 300km to mi się nie chce wozić. A ten pień to swoje waży.

Na zdjęciu jest deszczułka tej śliwy i forniry chyba też śliwa.

Jakub:
Śliwa to drzewo owocowe i tak jak jabłoń, grusza, wiśnia i czereśnia (z tymi gatunkami miałem do czynienia, a najwięcej z jabłonką) jest bardzo trudna to wysuszenia. Ma ogromne tendencje do pękania się i paczenia. Dodatkowo są to twarde gatunki więc myślę, że do rzeźbienia słabo się nadają choć osobiście nie zajmuje się rzeźbiarstwem. Dodam, że poza ich twardością są bardzo "mięsiste" takie gęste. Kiedy w laboratorium badałem na maszynie wytrzymałościowej (w tym przypadku ściskającej) kostki drewniane nie udało się uzyskać wyniku dla jabłoni, próbka się jakby "rozlała" w odróżnieniu do np. buka który pięknie się poddawał. Dla zobrazowania podaję fotkę. Z lewej buk na którym pięknie widać książkową rysę pod kątem 45*, a z prawej jabłoń której nie udało mi się zbadać. Ale się rozpisałem, w dodatku nie do końca na temat  :-[

Adam:
Ciekawe...
Może niech DiD coś więcej o tej mięsistosci powie + twój eksperyment. Bo to bardzo ciekawe.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej