Rzeżbienie i snycerstwo > Narzędzia snycerskie

dłuta snycerskie

(1/10) > >>

Maciekdym:
Witam,
Planuje zakupić dłuta snycerskie. Jestem amatorem i nie wiem czy warto zapędzać się na Kirshen-y czy Narex-y. Czy polecacie jakieś inne tańsze lecz dobre firmy?
Pozdrawiam
Maciek

amigorg:
Maciek zajrzyj w dział "Przedstaw się", łatwiej uzyskasz wtedy pomoc :)

studio tata:
przylaczam sie do pytania , ale chyba  nie musze zagladac do watku przedstaw sie ?

JarekO:
Ja bym kupił stare "dziadkowe" i je dobrze naostrzył. W snycerskich żłobakach jednak ta faza jest trudniejsza do naostrzenia niż w płaskich. Więc... nawet jak kupisz Lie-Nielsen - to czy masz na czym ostrzyć żłobaki?

mily68:
Teraz się tak porobiło na Alle.... że ludzie nawet za stare, zapuszczone, z wżerami po rdzy życzą sobie kwoty za które spokojnie kupi się dłuta Narex'a a i niewiele nieraz do Kirchen'a brakuje. Nowe dłuta pozostaje w zasadzie tylko ostrzyć. Stare, w stanie "złomowym" trzeba jeszcze doprowadzić do stanu używalności. Problemem jest też to, że nie każdy opis na Alle.... jest zgodny z prawdą a i nie każde dłuto opisywane jako "sygnowane" jest zrobione z dobrej stali (chodzi o twardość)... :(

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej