To znaczy tak, potrzebujesz (z tego co piszesz) maszyny do orania: grube przekroje, ciężkie i najczęściej wilgotne elementy. Do takiego Hammerka jak wsadzisz słup 15x15 długości 3 m to pewnie się przewróci
Może wyolbrzymiam, ale idea Hammera jest taka, że są to maszyny do lekkiej i średniej eksploatacji, typu: robienie stolików kawowych i tego typu mebli. Jeśli np. poszedłbyś do przedstawiciela Feldera i powiedział, że potrzebujesz maszyny do ogrodówki to by Ci Hammera nie sprzedali, bo wiedzą, że jest za cienka do takich zastosowań.
Moje myślenie, ale mogę się mylić, jest takie, że potrzebujesz masywnych maszyn o dużej mocy przerobowej i o akceptowalnej dokładności, bo co tu kryć, taki Hammer będzie raczej dokładniejszy niż taka stara jaroma, ale po kiego Ci dokładność do dziesiątej części milimetra jak będziesz strugał elementy o przekrojach rzędu 15 cm
A, jeszcze jedna ważna rzecz, przydałaby Ci się grubościówka z walcami w blacie, żeby mokre drewno dobrze się strugało.
Jesli upierasz się przy odciągu to raczej coś w tym stylu bym brał:
http://allegro.pl/odciag-do-trocin-wyciag-wior-pochlaniacz-4560m-3-i3719321720.html Odciąg to taka maszyna co niekoniecznie musi być z najwyższej półki. Taki Ci styknie, tylko zastanów się czy warto
Te stare grubościówki mają fajny wyrzutnik wiórów, które ładnie sobie lecą w jednym kierunku.