Witam wszystkich,
od jakiegoś czasu, na razie hobbystycznie wykonuję różne meble z płyt. Przyszło mi do zmiany mebli kuchennych, które postanowiłem również wykonać samodzielnie. Generalnie, obyło się bez problemów do momentu instalacji frontu w wysokich szafkach (210x40 cm). Sa 2 rodzaje takich szaf - przy ścianie z zawiasami BLUM 110 oraz druga z zawiasami BLUM 155 do szuflad wewnętrznych. W każdej z szafek jest po 5 szt. zawiasów. Problemy pojawiły się przy próbie zamocowania frontów - ramiona zawiasów nie do końca chciały wskakiwać w zaczepy prowadników, ale udało się. Jednak drzwi na pewno nie chodzą teraz jak należy (stosunkowo duża siła jest potrzebna do otwarcia i zamknięcia drzwi). Próbowałem regulować na wszystkie możliwe sposoby i kombinacje, jest trochę lepiej, ale w dalszym ciągu nie idealnie. Poza tym drzwi szafki z zawiasami 110 lekko skrzypią przy zamykaniu.
Czy macie jakiś skuteczny sposób na takie szafki? Domyślam się, że prowadniki (proste) zamocowałem nie w 100% idealnie i stąd te problemy, chociaż wytrasowałem i nawierciłem dokładnie. To samo z samymi zawiasami. Wierciłem ECODRILLEM pod kreskę na wkręty i wkręcałem. Zastanawiam się, czy zawiasy na INSERTA nie będą lepszym rozwiązaniem w takich sytuacjach, bo (teoretycznie) powinno być w 100% dokładnie.
Będę wdzięczny za jakąś podpowiedź jak mogę poradzić sobie z tym problemem i jak w przyszłości montować prowadniki i zawiasy, aby nie było podobnych kłopotów.
Pozdrawiam.
