Chciałbym zrobić sobie blat roboczy z sosnowych desek, takich jak widać w załączniku (ok.5x10cm). 9-10 sztuk chciałbym skleić krótszym bokiem. Mój pierwotny plan był taki żeby wyrównać je na grubościówce, potem ułożyć na równych legarach, docisnąć od góry i dołu jakimiś deskami żeby trzymał się płasko i ścisnąć. Do ściskania chyba użyję pasów, bo niestety takich dużych ścisków nie mam. Potem poczytałem i widziałem, że ktoś tutaj radził żeby kleić partiami np po 30cm i dopiero taki kawałek dać na grubościówkę, a potem 3 kawałki skleić razem. Takie ściski znajdę, to jest plus. Jakie inne argumenty przemawiają za tym drugim podejściem? Ostatecznie i tak będę musiał je jakoś skleić w całość.
Druga kwestia to sam klej. Wikol to moja pierwsza myśl
Może jednak doradzicie mi coś lepszego. O drewnie mogę powiedzieć tyle, że to sosna, która w takiej postaci schła jakieś 2 lata pod przykryciem, ale na zewnątrz. Nie mam wilgotnościomierza żeby sprawdzić ile ma % wilgotności. Trzymam ją teraz w ciepłej kotłowni. Blat prawdopodobnie będzie stał na zewnątrz. Może mu się zdarzyć zmoknięcie. Ponadto klej chyba powinien mieć długi cza otwarcia, bo to jakieś 2m
2 do wysmarowania. Jaki produkt polecacie? Ile takiego klei będę potrzebował?