Po dłuższym rozpoznaniu również zdecydowałem się na CMT10. Nie mam większych zastrzeżeń. Wkręca się na obroty i krawędzie wychodzą czyste i eleganckie. Nie sprawiła mi żadnych problemów. Jednak muszę dodać, że mimo iż używam jej sporo, to jest to użytkowanie czysto amatorskie do wykonania mebli i innych prac z drewnem na potrzeby domowe.
Jedyny mankament jaki napotkałem, to zdejmowanie frezów z urządzenia. Jeżeli część robocza frezu jest szersza od otworu w nakrętce zaciskowej, to wystarczy delikatnie odkręcić nakrętkę i wypycha ona frez z adaptera. Ale jeżeli frez jest mniejszy niż otwór, to trzeba się namęczyć żeby nie uszkodzić siebie lub sprzętu. W mojej mini-frezarce system montażu jest taki sam, ale końcówki wychodzą razem z adapterem i to znacznie ułatwia zmianę frezu. Podejrzewam, że w innych frezarkach może być to lepiej rozwiązane.
PS. Wiem, że odgrzewam kotleta, ale pomyślałem, że taka informacja może komuś się przydać. Temat wyskakuje bardzo wysoko, gdy szukamy tej frezarki.