Pokaż wątki

1

Środki sztuczne - lakiery / Lakierobejca a plamy po deszczu

« dnia: Sierpień 21, 2016, 20:34:12 pm »

Hej,

Pomalowałem sobie konstrukcję placu zabaw lakierobejcą Tikkurila Valtti Complete. Dedykowana na zewnątrz odporna i w ogole super hiper (cena też hiper...).
Malowanie na ogrodzie, pod chmurką i słoneczkiem.
Niestety spadł deszcz. W efekcie mam plamy po wodzie na pomalowanych elementach. I tutaj haczyk, bo malowałem cały tydzień, więc mam elementy malowane

1. Dwoma warstwami, ostatnia malowana w czwartek (~60h przed deszczem)
2. Czterema warstwami, ostatnia malowana 14h przed deszczem.

Plamy są w obu przypadkach.
Co ciekawe, mam również domek narzędziowy malowany tym środkiem kilka lat temu i ... na nim nie ma plam. Ale domek zamawiałem, więc nie wykluczam że ja coś źle zrobilem.  Ewentualnie domek juz cały zmatowiał i dlatego plam nie widać

Jesli ktoś ma jakiś pomysl - prosze o info.

2

Pozostałe / Blokada kołyski czy jakoś tak

« dnia: Sierpień 19, 2016, 22:25:07 pm »

Hej,

W kołysce złamaniu uległo takie plastikowe cuś, co blokuje kołyskę przed kołysaniem.
Niestety nie mogę wyszukać tego na sieci... czy ktoś się orientuje pod jaką nazwą szukać, albo gdzie dostać?


Chwilowo założyłem grubszą śrubę, mogę ewentualnie jakiś wałek dopasować z drewna, niemniej jednak taka blokada ze sprężynką i blokowaniem pozycji pasowałby mi najbardziej z góry dzięki za pomoc.

3

Hyde Park Domidrewno / Inne wykorzystanie ścisków

« dnia: Sierpień 12, 2016, 23:11:22 pm »

Mialem do wygrzebania z ziemi "fundament" który położyłem pod poprzednim placem zabaw. Jako że wtedy byłem leniwy (dobra, dalej jestem ) i nie chciało mi się wylewać betonu a miałem pod ręka bloczki fundamentowe to wkopałem je 'na sztorc' w ziemię. No i przyszła pora, żeby je wygrzebać. Co nie jest takie proste jak się wydaje, kiedy dziury w trawniku powinny być jak najmniejsze.

Generalnie problemem jest uchwycenie tego bloczka tak, żeby poszedł ładnie do góry - jest ciężki, mało poręczny a miejsca żeby wsadzić rękę pod spód nie ma. Rozwiązałem problem robiąc 'rączkę' ze ścisku (ściska?)

Wyciąga się dużo łatwiej niż podważając jakąś dechą. Nie trzeba tyle kopać - do połowy w zupełności wystarcza. A i do przenoszenia później świetnie się nadają.
Więc stare solidne ściski mają swoje plusy

4

Krok po kroku (realizacje własne) / Trochę większy domek dla dzieci

« dnia: Sierpień 01, 2016, 04:03:47 am »

Hej,

Jako że minęła już połowa wakacji, a ja wciąż nie ruszyłem z domkiem dla dzieci, w ten przełomowy weekend postawiłem pierwszy krok... jak na razie w Sketchupie.
Generalnie na początku (maj?) miałem wizję wieżyczki na piaskownicą, do tego jakaś ścianka wspinaczkowa / rura do zjeżdżania etc. Nic skomplikowanego. Niemniej jednak okazalo się że dzieci (i żona) troszkę inaczej zinterpretowali 'domek', a ich wiara w moje możliwości jest... przytłaczająca.

Założenia:
- Domek jest na podwyższeniu, pod spodem ma miejsce na piaskownice i inne rupiecie (wysokość ok 1.40
- W domku dzieci (2-3) mogą nocować latem :>
- w razie potrzeby z rodzicem
- przy domku jest również taras, do którego w przyszłości podpięte będa inne atrakcje (ścianka, rura pajęczyna - co tam sobie zażyczą).

wymiary:
Wysokość pod domkiem - 1.4m
Wysokość domku - 1.8m (czy nie przesadzam??)

Domek - 2m x 2.5m + Taras 'L' - 1m (wymiar całkowity konstrukcji 3m x 3.5m) Alternatywą jest taras zwykły, wówczas wyjdzie mi 3m x 2.5m

Rozplanowałem konstrukcję na belkach 10x10cm oraz 10x5cm.
Konstrukcja główna (pierwsze zdjęcie) to właśnie 10x10.

 podłoga + zastrzały + wieniec pod dach (zdjęcie 2gie) to właśnie 10x5cm.
Trzeci obrazek to wizualizacja końcowa.

Jestem kompletnym amatorem, więc wszelkie uwagi mile widziane. Na daną chwilę mam kilka pytań:

1. Mocowanie do podłoża - dołek 30x30x90 zalany betonem i z wpuszczoną szpilką z uchwytem U na belke - dla 4ch głównych słupów. Dla podpórek tarasowych myślę dać płytsze (50cm). Czy to się sprawdzi?
2. Zastanawiam się jaką powinienem zastosować konstrukcję dachu. Możecie doradzić, jaki spadek ustawić i jakie deski pod to dać? docelowo pewnie płyta OSB kryta gontem - coś lekkiego i szybkiego.
3. czy belki 10x10 to nie za mało na taką konstrukcję?
4. Mocowanie belek do słupów - planuję stalowe kątowniki. Niestety z ciesielką u mnie słabo, więc za dużo czasu (i materiału :/) bym zmarnował. Na coś konkretnego tutaj uważać?

Chciałbym w następny weekend wykopać i zalać fundamenty, zamówić drewno, więc ten tydzień przeznaczam na dogranie planu.

5

Bezpieczeństwo i higiena pracy / Czujność zawsze i przede wszystkim

« dnia: Czerwiec 23, 2016, 13:04:12 pm »

Prosta praca przykręcenia kantówki do klejonki. Dodatkowo używając ścisków sprężynowych do przytrzymania. Ot uproszczona procedura:

1. Przyłapać ściskiem na jednym końcu kantówki i klejonki
2. Ustawić kantówkę w odpowiedniej pozycji
3. Złapać drugim ściskiem po przeciwnej stronie
4, Nawiercić otwory prowadzące
5. Wkręcić wkręty
6. Zdjąć ściski, przejść do następnej kantóweczki (krok 1).

W którym kroku może dojść do wypadku? przecież dziesiątki razy już to robiłem.... Oczywiście w każdym, jeśli nie zachowa się czujności.
W moim przypadku niedbały krok pierwszy (przyłapanie ściskiem sprężynowym zbyt blisko krawędzi) w połączeniu z delikatnym przesuwaniem kantówki w dobre miejsce zakończył się odskoczeniem ścisku. Oczywiście w kierunku twarzy i oka, które to kontrolowało prostoliniowość i równoległość.....

Na szczęście ścisk trafił tylko pod okiem i nawet siniaka nie ma. Niemniej jednak mam świadomość, że parę centymetrów wyżej i miałbym problemy okulistyczne...

Nieważne jak błaha i bezpieczna wydaje się robota - uważaj co robisz :>

6

Przedstaw się na Domidrewno / Hej wszystkim

« dnia: Maj 13, 2016, 09:49:38 am »

Pozdrowienia z Dolnego Śląska :>
Jak można zgadnąć po nicku nazywam się Mariusz :> Mieszkam sobie pod Wrocławiem, pracuje we Wrocławiu w branży IT. 30-stka stuknęła już kilka lat temu. Z drewnem dotychczas nie miałem za dużo do czynienia, najwięcej obróbki to siekierą przez zimę - takie życie w domku. Niemniej jednak kilka lat temu 'na szybko' z resztek po budowie zmajstrowałem skrzynie na rosliny/powyższoną rabatę, która to w końcu przegniła i trzeba je było gdzieś przesadzić. Zakupiłem jakieś dechy w Casto i .... wciągnęło mnie :>
Nawiasem mówiąc tamte deski krzywe jakieś, ale truskawki przesadzone (taka doniczka bez dna, 1,80x1,0 m). Następne deski wziąłem od stolarza, strugane czterostronnie i (zainspirowany tym formum) postanowiłem użyć mniej wkrętów a więcej kleju - ścianki właśnie się ściskają w garażu, a ja się zastanawiam czym usunąć klej z palców, bo jak na razie tylko pumeks trochę pomaga. Tak wiem, następne klejenie w rękawiczkach

Z planów na ten rok to jeszcze 'domek na drzewie' - może być i bez drzewa - i jakiś stojak do garażu, żeby mieć więcej miejsca na nowe hobby - ale to zobaczymy jak czasu starczy, bo od tygodnia mam 3-cie dziecko