Witajcie
Jakiś czas temu wykonałem nową obudowę do zegara wiszącego. Zegar jest stary ( ok 120 -130 lat ) ale nie zabytkowy - był w jednej rodzinie od pokoleń, z czego ostatnie kilkadziesiąt leżał zepsuty na strychu. Obudowa zdekompletowana, bez korony, brody i listew, do tego mocno napoczęta przez "lokatorów" co widać na zdjęciach. Wykonałem nową szafkę z jesionu, tylko przypominającą starą, zegar powędrował do zegarmistrza. Zegarmistrz kręcił nosem kiedy przyszło mu zamontować zegar do nowej szafki, twierdził, że powinna być kupiona na starociach.
Jak myślicie, czy zegar nie będący zabytkiem możne mieć nową szafkę? Rodzinie podoba się nowa.