Jak promocje wszelakie, to ja też się dopiszę... tym bardziej, że nie wiem co kupić.
Z jednej strony: przydałby się nowy zestaw porządnych narzędzi, bo te z dyskontu to jakaś chińszyczyna, co rozpada się już po pierwszym dotknięciu
Ale z drugiej strony jest okazja, żeby sprawić córce trochę przyjemności i kupić sukienkę: taką elegancką, z porządnych materiałów, a nie z drugiej ręki, jak zazwyczaj. Tylko że jak wydam te 130 zł, to potem do 10., do wypłaty nie na pewno nie starczy na narzędzia.
No i co kupić w pierwszej kolejności? Promocja może się skończyć...