Kupiłem DYM-C rocznik 1991 bez żadnych przystawek i powoli kompletuję wyposażenie. Maszynę kupiłem w miarę tanio ale musiałem dorobić cały wieszak do przystawek gdyż oryginalnego nie było
Mam juz przystawkę do wiercenia a w drodze jest przystawka do frezowania. Niestety nie mam kółka pasowego montowanego na wałku, które napędza frezarkę a cena nowej części jest jakimś nieporozumieniem- tokarz to zrobi za 20 zł. Już nawet nie wspominam o zdziercach na olxie i allegro którzy chcą za używane części nawet więcej niż sklep firmowy
Jednak żeby zrobić takie kółko muszę znać jego średnicę zewnętrzną i grubość (tzn ile wystaje na zewnątrz obudowy). Proszę o podanie tych wymiarów i najlepiej zdjęcie tej części- ułatwi to jej dorobienie:)
Kolejna sprawa- czy smarujecie przekładnię do posuwu? Moja po zdjęciu plastikowej obudowy zębatek była sucha a na kołach zębatych gdzieniegdzie mocne zużycie. Jako że tragedii nie ma i napęd jest przenoszony, posmarowałem wszystko obficie i skręciłem. Mam nadzieję że nie jest to błędem.
Dla zastanawiających się nad zakupem uniwersalnej maszyny stolarskiej do 2000zł- jak dla mnie rewelacja
Polecam modele młodsze z silnikiem 2.2 kW i rozłączaniem napędu grubościówki poprzez dźwignię. Przy dokładnym ustawieniu noży nie robi fali na drewnie, poza tym wszystko da się tutaj wyregulować po swojemu i jest ona zrobiona z metalu a nie jak chińskie maszyny z tworzyw sztucznych. Blaty są w miarę równe (żeliwo to nie jest...) i do amatorskich robót wystarczają aż nadto. Pierwszą robótkę mam już za sobą- belki pozyskane z rozbiórki pociąłem na kantówki, puściłem przez wyrówniarkę i grubościówkę i zrobiłem solidne koziołki warsztatowe. Patrząc na ceny drewna heblowanego w Castoramie lub w Obi warto mieć coś takiego i samemu robić elementy. Eh rozpisałem się...