Jak w temacie.
Oczywiście znowu kombinuje ale tak już mam. Potrzebuje czegoś co odciągnie pył,nie trociny ale pył, i to zarówno drewniany jak i bursztynowy przy szlifowaniu.
Cała zabawa polega na tym że szlifuje na wiertarce umocowanej w poziomie przy pomocy odpowiedniego uchwytu-imadła, sprawdza się to wiele lat. Plusem jest to że mam mnóstwo tarcz, samoróbek itp , latwo zmienianych bo wszystkie po montowane na śruby,trzpienie więc kwestia rozkręcenia uchwytu wiertarskiego i zmiana.
wiertarka jedna sprawa, dremel do prac dokładniejszych to druga a trzecia to szlifierka kątowa -będzie szlifowanie elementów,wałków,gałęzi, umocowanych w imadle.
pytanie : czy np coś takiego
https://allegro.pl/oferta/odkurzacz-zilan-wodny-2000w-super-moc-8172313215?reco_id=a8ac9035-4546-11ea-9e6c-246e96104f98&sid=1147bbb04b955b96a226cab2e664258d9124ef0862320b2d7366fdd6604cf017czyli najtańczy odkurzacz z filtrem wodnym i pojemnym zbiornikiem bo 8l wody da rade pociągnąć pył i go otrzymać w wodzie?
Mogę zrobić jakieś kołnierze-tuby by łatwiej zbierał pył ze szlifierki.
Do tej pory robiłem mało -teraz zwiększam przerób- a do tego pomieszczenie gdzie szlifuje -duże- bo około 80m2 ma jeszcze kilka innych funkcji i nie uśmiecha mi sie ciagle sprzątać nie mówić już o pluciu pyłem.
jak myslicie jest to sensowne? czy raczej wygrodzić-co i tak chyba zrobie - małe pomieszczenie na szlifiernie i do tego porzadna maska p-pyłowa i jakies gogle