Maj 15, 2024, 02:02:26 am

Autor Wątek: strugi stanley  (Przeczytany 47856 razy)

Offline GC-Stolarz

  • Full Member
  • ***
  • Wiadomości: 100
    • Zobacz profil
strugi stanley
« dnia: Czerwiec 05, 2013, 10:00:34 am »

Offline Armagedon

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 576
  • Malym wiorkiem, malym wiorkiem
    • Zobacz profil
Odp: strugi stanley
« Odpowiedź #1 dnia: Czerwiec 05, 2013, 21:59:10 pm »
kupilem kiedys nowego stanley'a block plane i zalamka byla. Rysy na stopie takie ze 4 godziny szlifu bylo malo... Podobno teraz sie wyrobili ale do konca przekonany nie jestem. Widze ze przeszli na system ustawienia ostrza typu Norris co sie juz chwali. Natomiast nadal widac ze noze sa cienkie (no moze ciut grubsze niz stare)
Ze stanleyem to jak kupowanie kota w worku troche - nie wiesz co z pudelka wyskoczy. Z Veritasem czy Lie Nielsenem sprawa jest jasna wyjmujesz ustawiasz pod siebie i pracujesz bez dodatkowej roboty.

Offline gołąb

  • Full Member
  • ***
  • Wiadomości: 236
    • Zobacz profil
Odp: strugi stanley
« Odpowiedź #2 dnia: Czerwiec 05, 2013, 22:42:15 pm »
Ja tam się wolę raz przy zakupie zirytować niż potem za każdym razem przy robocie...

Offline Armagedon

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 576
  • Malym wiorkiem, malym wiorkiem
    • Zobacz profil
Odp: strugi stanley
« Odpowiedź #3 dnia: Czerwiec 05, 2013, 22:56:40 pm »
bo prawda jest taka: strugi czy dluta kupuje sie raz na cale zycie (swoje, dzieci i wnukow ;D) wiec warto kupic dobre bo przetrwa i bedzie dobrze sluzylo pokoleniom

Offline JarekO

  • Administrator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 2280
  • Centrum dowodzenia
    • Zobacz profil
    • Domidrewno.pl
Odp: strugi stanley
« Odpowiedź #4 dnia: Czerwiec 06, 2013, 00:44:43 am »
Postaram się o te Stanleye i ... zobaczymy co są warte ;)
----------------------------------------
Pozdrawiam
Jarek

Offline Armagedon

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 576
  • Malym wiorkiem, malym wiorkiem
    • Zobacz profil
Odp: strugi stanley
« Odpowiedź #5 dnia: Czerwiec 06, 2013, 01:00:59 am »
Jarek dobrze by bylo bo wtedy widac bedzie czarno na bialym co z czym, dlaczego, po co i wogole.
A tek wogole koledzy nie zrozumcie mnie zle: w mojej strugowej stajni jest w tej chwili 6 stanleyow :D (kazdy inny!)

Offline GC-Stolarz

  • Full Member
  • ***
  • Wiadomości: 100
    • Zobacz profil
Odp: strugi stanley
« Odpowiedź #6 dnia: Czerwiec 06, 2013, 06:24:03 am »
ja osobiście pracowałem stanleyami i mam 3 szt. raz w życiu miałem styczność z lie-nelsen, na targach w Londynie przez około 15min i nie mogę przestać o nich myśleć :) jak to  mówią miłość od pierwszego wejrzenia. Tylko ich cena jest dla mnie jeszcze kosmiczna. Chętnie poczekam na test tych nowych stanleyów.

Offline Armagedon

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 576
  • Malym wiorkiem, malym wiorkiem
    • Zobacz profil
Odp: strugi stanley
« Odpowiedź #7 dnia: Czerwiec 06, 2013, 23:56:02 pm »
z checia bym wzial na testy ze dwa nowe stanley'e i sprawdzil osobiscie co z tym mozna zrobic...
Mi za to sie marzy Norris albo Spiers

Offline GC-Stolarz

  • Full Member
  • ***
  • Wiadomości: 100
    • Zobacz profil
Odp: strugi stanley
« Odpowiedź #8 dnia: Czerwiec 07, 2013, 06:38:59 am »
jakbym kupił lie-nelsen to z tydzień spania na balkonie bukiet kwiatów i żona może by odpuściła :) ale jakbym wydał na strugi norris czy spiers to by mnie chyba powiesiła za wiadomo co :):):)

Offline Armagedon

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 576
  • Malym wiorkiem, malym wiorkiem
    • Zobacz profil
Odp: strugi stanley
« Odpowiedź #9 dnia: Czerwiec 07, 2013, 22:35:14 pm »
jednego spiers'a mam a Norris nie odstaje tak mocno cenowo od Lie Nielsena czy Veritasa. To znaczy Norris ktoremu przyda sie troche milosci i opieki ;)

Offline GC-Stolarz

  • Full Member
  • ***
  • Wiadomości: 100
    • Zobacz profil
Odp: strugi stanley
« Odpowiedź #10 dnia: Czerwiec 09, 2013, 10:41:27 am »
Armagedon znalazłem ci strug spiersa wymagający troszkę miłości i uczucia, ale cena jest fajna. http://www.ebay.co.uk/itm/STEWART-SPIERS-PLANE-FOR-RESTORATION-/140989846357?pt=UK_Collectable_ToolsHasdware_RL&hash=item20d3a65355

Offline Jakub

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 802
    • Zobacz profil
Odp: strugi stanley
« Odpowiedź #11 dnia: Czerwiec 09, 2013, 11:51:25 am »
Chyba już nie do uratowania. Wżery w stopie są chyba na  tyle duże, że po zeszlifowaniu ich nie wiele zostanie... Za to ciekawy jest.
Pozdrawiam Jakub.

Offline Armagedon

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 576
  • Malym wiorkiem, malym wiorkiem
    • Zobacz profil
Odp: strugi stanley
« Odpowiedź #12 dnia: Czerwiec 10, 2013, 21:45:57 pm »
tego widzialem i zastanawialem sie nad nim. Te strugi sa jeszcze do uratowania poniewaz odlew stopy jest calkiem sporej grubosci. Natomiast ja chcialem juz z regulacja wysuwu noza ktory wprowadzil dopiero Norris. Spokojnie troche kaski ukulam i na jesien moze cos popelnie...

Offline Przemek

  • Sr. Member
  • ****
  • Wiadomości: 283
    • Zobacz profil
Odp: strugi stanley
« Odpowiedź #13 dnia: Czerwiec 25, 2013, 15:00:40 pm »
Skoro mówicie o wyższej półce od Stanleya to ja zapytam o coś tańszego - na dłuta.pl sprzedają jakieś indyjskie annaty czy ktoś miał z nimi styczność czy to coś warte? Cenowo mnie przekonują :)
Pozdrowienia
Przemek

mily68

  • Gość
Odp: strugi stanley
« Odpowiedź #14 dnia: Czerwiec 25, 2013, 16:17:55 pm »
Kiedy ja szukałem strugów dla siebie napotkałem w necie opinie jakoby Anant był taki sobie. Generalnie każdy poleca minimum Stanleya - czy to nowego czy używkę i tak trzeba szlifować ("wypłaszczać") stopę. Mam jakiegoś spusta #7 firmy o nazwie której nie pamiętam i choć jest to konstrukcja Bayley'a to ustawienie ostrza, jego regulacja itd. to jedna wielka masakra - po prostu kończą się możliwości, docisk słabo trzyma itp. Miałem w nim szlifować stopę ale chyba poczekam i spróbuję podmienić żabę z resztą "bebechów". Mam za to stare Recordy i Stanley'e kupowane jako używki i mimo wieku po dopieszczeniu śmigają aż miło. Może zdybiesz coś fajnego, firmowego i z drugiej (trzeciej, czwartej...) ręki na Allegro.