Na pudełku była data 2014.07 więc raczej świeże. Nie kupiłem na dluta.pl - wąż zasyczał w kieszeni i kupiłem taniej - może to był błąd, a może to nie ma znaczenia...
Niestety nie oddam w ramach reklamacji, bo już zacząłem poprawiać tę żabę (teraz trochę żałuję ale już nie uwzględnią reklamacji - moja wina - wiem)
Poprawki robię powoli - odchyłka nie jest wielka (coś około 0,5mm) - już jest lepiej, jutro będę walczył dalej. Mam linie odniesienia, więc wiem do czego dążę.
Szkoda tylko że Stanley, nawet w wersji Premium, nie trzyma jakości swoich produktów.
Miałem nadzieję, że ktoś się z tym uporał i może podpowie, czy w ten sposób można to naprawić.
Nie mniej jednak strug jest dobry - nie boi się jesionu ani buku.