17 Czerwiec 2025, 12:57:04 czas Polski

Autor Wątek: Veritas No. 4 - test nieobiektywny  (Przeczytany 6323 razy)

Offline Łukasz G.

Veritas No. 4 - test nieobiektywny
« dnia: 23 Luty 2015, 22:56:28 czas Polski »
 Test jest nieobiektywny bo jak tu testować coś, co wiadomo z góry, że będzie dobre, super i w ogóle och i ach... a może jednak jakieś minusy tez się znajdą?
Do rzeczy - aby przetestować nowy strug postanowiłem coś za jego pomocą zbudować. Aby test był trudny i dla pana Veritasa i dla mnie postanowiłem, że strug (pomimo, że to klasyczny gładzik) będzie robił za (pardon za makaronizmy) Jacka, Gładzika i Jointera ... oraz za ciężarek do ćwiczenia bicepsów bo to cholerstwo swoje waży (niby 2,4 kg ale dla mnie po kilku godzinach to było bardziej coś ok 50 kg).
Po wypakowaniu z gustownego pudełka, dokręceniu luźnych śrubek i sprawdzeniu jak leży w łapkach przyszła kolej na sprawdzenie płaskości stopy - i co, strug ma prześwity, do tego lekki brzuszek w poprzek stopy tuż za ustami. No nic - w końcu kosztował tylko 1200 zł, czego tu wymagać... dodam tylko, że pierwszy egzemplarz oddałem właśnie z powodu "niepłaskości" stopy.
Testujemy dalej - świetnie rozwiązany system regulacji rozwarcia ust - wystarczy poluzować docisk noża i płaskim wkrętakiem lekko odkręcić śrubkę pod spodem a potem już tylko śrubkę z tyłu - tą w pionie - i wtedy tą śrubką w poziomie można już śmiało regulować - uważając przy tym aby się nie skaleczyć o ostrą krawędź odlewu nad tą śrubką w poziomie - mam nadzieję, że wyrażam się dość jasno?
Regulację mamy już za sobą (pomijam małe śrubki w skrzydełkach korpusu które w założeniu maja stabilizować nóż w pozycji lateralnej - nie stabilizują, za to utrudniają wyciągnięcie noża do ostrzenia a do tego trzeba mieć ciągle w pobliżu nie jeden a dwa wkrętaki). Co do samego noża - jest płaski - wszędzie, nawet tam gdzie nie powinien bo krawędzie powinny być lekko zaokrąglone a są proste.
A co do samej pracy - tak już na poważnie - pan Veritas sprawia wrażenie dobrze wyprodukowanej, lekko nie skalibrowanej ale solidnej broni - coś jak Heckler&Koch - ta czarna oksyda, uchwyty z Bubingi. Do tego zafundowałem sobie jiga ułatwiającego krawędziowanie desek do kąta prostego - ładne to ale niepraktyczne.
Jak zakończył się test? To co miałem zbudować - zbudowałem. Strug zdzierał, gładził i krawędziował - po wyprowadzeniu noża na ludzi i pewnie w przyszłości wypłaszczeniu stopy będzie z tego pana Veritasa dobry kawał narzędzia.
PS.Powiem tylko, że zbudowałem strugnicę - a blat ostatecznie i tak wygładziłem moim starym drewnianym Steinerem - nie miałem już siły na machanie Veritasem.

Offline ŁukaszZR

Odp: Veritas No. 4 - test nieobiektywny
« Odpowiedź #1 dnia: 25 Luty 2015, 08:48:39 czas Polski »
Piękny strug, ale te niedoróbki... szkoda słów.
Na mój gust, w Stanleyu regulacja ust jest chyba łatwiejsza do obsługi.
Mam pytanie, ile trzeba dać za ręczny strug, żeby nie miał mankamentów? Stanley za 400 za mało, Veritas za 1200 wciąż za mało... załamka.

Offline studio tata

Odp: Veritas No. 4 - test nieobiektywny
« Odpowiedź #2 dnia: 25 Luty 2015, 09:21:59 czas Polski »
nie przesadzajcie , stolarz to nie mechanik precyzyjny !?
Cos nie chce mi sie wierzyc ze veritas to lipa ,  chyba za duzo sobie obiecales kupujac ten strug  ;)


Offline Łukasz G.

Odp: Veritas No. 4 - test nieobiektywny
« Odpowiedź #3 dnia: 25 Luty 2015, 11:48:01 czas Polski »
Tata - test miał polegać na tym, że wyciągam strug "off the box" i działam - chciałem się przekonać jak narzędzie będzie się sprawowało bez mojej ingerencji np. w płaskość stopy czy ostrzenie i profilowanie noża. A Veritas to nie jest lipa - I TERAZ PEŁNA POWAGA - to firma która jest moją zdecydowanie ulubioną - mają wszystko - narzędzia, maszyny, okucia (i to jakie). Każdy katalog Veritasa to po prostu bajka. Testuję właśnie sprzęt do unieruchamiania materiału na strugnicy - jak już to sobie potestuję to wrzucę na forum foty.

Offline gołąb

Odp: Veritas No. 4 - test nieobiektywny
« Odpowiedź #4 dnia: 25 Luty 2015, 12:16:55 czas Polski »
Mam 4 strugi Veritasa, w tym ten opisywany - wszystkie kupowane w USA. Rozmawiałem z ich działem technicznym kilka razy. Jakiekolwiek niezadowolenie klienta jest dla nich jak dotknięty nerw w zębie a każda prośba natychmiast brana pod uwagę. Stopa musi być płaska przy zakupie a ściany boczne prostopadłe do stopy. To jest planowane do tysięcznych milimetra - tym się m.in. szczycą. Nie widziałem u siebie ani kolegów struga Veritasa z krzywą stopą. Widziałem natomiast sporo "prostych liniałów", które nie były proste...
Jeśli stopa nie jest idealna w obu płaszczyznach to jest to sprawa reklamacyjna. Jeśli sprzedawca nie będzie chciał uznać napisz jednozdaniowego maila do Veritasa - kupiłem Wasz strug ale ma krzywą stopę a sprzedawca nie chce uznac reklamacji. Powinno wystarczyć.
 

Offline studio tata

Odp: Veritas No. 4 - test nieobiektywny
« Odpowiedź #5 dnia: 25 Luty 2015, 14:27:11 czas Polski »
mozecie miec racje
chetnie i z duza ciekawoscie  bede sledzil obrot sprawy
Arek pozdr



Offline Łukasz G.

Odp: Veritas No. 4 - test nieobiektywny
« Odpowiedź #6 dnia: 25 Luty 2015, 16:49:04 czas Polski »
Gołębiu - ten już jest po reklamacji - pierwszy odesłałem. Ten również mogę jeszcze odesłać i nie ma z tym problemu - trzeba tylko poczekać tydzień.

Offline RobRob

Odp: Veritas No. 4 - test nieobiektywny
« Odpowiedź #7 dnia: 25 Luty 2015, 21:26:19 czas Polski »
W Polsce kupowałeś ten strug

Offline Łukasz G.

Odp: Veritas No. 4 - test nieobiektywny
« Odpowiedź #8 dnia: 25 Luty 2015, 21:34:23 czas Polski »
Dluta.pl - i nie mam do nich o nic pretensji, wręcz przeciwnie - bardzo lubię do nich wpadać - mam blisko. Bez szemrania zamówili nowy kiedy okazało się, że pierwszy ma prześwity - sprawdzałem w sklepie na miejscu wszystkimi dostępnymi liniałami (Scala, Incra). Po tygodniu przyszedł nowy - ten również sprawdzony na miejscu - też ma prześwity. Sęk w tym, że nie mogę znaleźć jaka tolerancja płaskości stopy jest ok. Importerem z którym współpracuje sklep Dluta.pl jest Dictum - a to jest już duża hurtownia. Strug wymienią ale to nie jest ta obsługa klienta co w USA czy w Kanadzie.

Offline gołąb

Odp: Veritas No. 4 - test nieobiektywny
« Odpowiedź #9 dnia: 25 Luty 2015, 23:32:11 czas Polski »
Ciężko znaleźć coś akurat o tym modelu ale dla VERITAS DX60 Block Plane tolerancje są następujące:
"the sole and sides are flat and square to within +0.000 inch and -0.0015 inch over the entire surface" -wzięte ze strony sklepu Dietera S.
Jakieś pojęcie to daje.

Offline velsyster

Odp: Veritas No. 4 - test nieobiektywny
« Odpowiedź #10 dnia: 26 Luty 2015, 08:54:21 czas Polski »
Mam pytanie, ile trzeba dać za ręczny strug, żeby nie miał mankamentów? Stanley za 400 za mało, Veritas za 1200 wciąż za mało... załamka.

Moze ten nie mialby mankamentow: http://www.bridgecitytools.com/default/tools/gift-ideas/ct-18-dual-low-angle-smoothing-plane.html ?

;) ;)

Online tomekz

  • Moderator
  • Hero Member
  • ***
  • Wiadomości: 5580
  • Ocena +64/-7
  • View Gallery
    • Zobacz profil
Odp: Veritas No. 4 - test nieobiektywny
« Odpowiedź #11 dnia: 26 Luty 2015, 14:51:54 czas Polski »
Naiwni jesteście myśląc , że z fabryki wyjdzie idealne  narzędzie . Zawsze trzeba przejrzeć i  ze  spokojem  coś  poprawić wg. siebie .

Offline Łukasz G.

Odp: Veritas No. 4 - test nieobiektywny
« Odpowiedź #12 dnia: 05 Luty 2016, 10:46:45 czas Polski »
Minął rok (no prawie). Zdążyłem się oswoić z moim Veritasem :) Pora na małe podsumowanie.
Zatem...
wszystko co napisałem rok temu o tym strugu to ... bzdury ;D Prawda jest taka, że to najlepsze narzędzie jakie posiadam - a mam porównanie do starych (jeszcze tych dobrych) Stanleyów oraz gładzików drewnianych (wysokiej jakości). Nóż trzyma fantastyczną ostrość a całość stanowi "monolit" bez wrażenia rozklekotania. Nie jest to oczywiście mój jedyny gładzik ale jest to "broń ostateczna" dająca w efekcie idealną powierzchnię (nawet strugając pod włókna). Mogę spokojnie polecić ten strug każdemu kto chce się przekonać jak się struga w wersji "premium". Jest jedno ale... trzeba umieć narzędzie naostrzyć i ustawić.
Ale to dotyczy wszystkich strugów.

Pozdrawiam

Offline rafalx

Odp: Veritas No. 4 - test nieobiektywny
« Odpowiedź #13 dnia: 05 Luty 2016, 20:04:54 czas Polski »
Po roku to można się oswoić nawet z własną  teściową.Za te pieniądze to żaden cud.
Pozdrawiam
Rafał Ulfig

Marcin M

  • Gość
Odp: Veritas No. 4 - test nieobiektywny
« Odpowiedź #14 dnia: 06 Luty 2016, 19:44:59 czas Polski »
Po roku to można się oswoić nawet z własną  teściową

Ja się ze swoją po 10 latach nie oswoiłem ;) Recenzja fajna i fajnie, że po roku użytkowania znowu opisałeś. Mnie tylko ciekawi ile trzeba dać za cudo? Dziadek miał stare heble, drewniane, żyją do dzisiaj. Jakoś sobie ludzie radzili. I na pewno nie kosztowały tyle co ten Veritas. Widać dziadostwo wszędzie w dzisiejszych czasach.