Ja odpowiem bardziej łopatologicznie dla potomnych. Szlifierki oscylacyjne mają niewielką moc i tylko drżą (oscylują) ruch obrotowy można zatrzymać bardzo łatwo. Szlifierki typu Rotex są dużo mocniejsze, moment obrotowy jest duży dlatego nawet bardzo mocno dociskając szlifierka taka dalej drze, gdzie oscylacyjna stanie w miejscu.
Chociaż odpowiednio operując teoretycznie można osiągnąć zbliżony efekt pracy obiema, jednak w zgoła innym czasie i komforcie. Szlifując szpachle rotexem trzeba bardzo się pilnować i poźniej boli łapa, a zdzierając dębowy blat 5 metrów szlifierką oscylacyjną, trzeba by zarezerwować z tydzień czasu non stop
Także kto co woli, najlepiej mieć obie, chociaż ja wolę tak przygotować materiał, żeby nie trzeba było używać rotexa
Pozdrawiam