Dokładnie jak przemówcy napisali. Jeśli mozaika 8-10mm, to szybko się jej pozbędziesz, jeśli parkiet 16-20mm lub deska lita - powyżej calówki się nie stosuje, to wytrzymają kilka cyklinowań więcej. Pod względem utrzymania dobrego stanu drewna na podłodze mamy kilka możliwości - lakier, olej, inne rozwiązania nie są zbyt rozsądne, więc nie wymieniam.
Do powierzchni o dużym natężeniu ruchu częściej stosuje się lakiery, gdyż są powłokotwórcze, uchodzą za lepiej zmywalne, chroniące przed wodą, wilgocią, etc. Alternatywą (wcale nie tanią, jeśli mówimy o podłogach o dużym obciążeniu ruchem etc.) jest olej do drewna, raczej lepszej jakości niż tanie zamienniki. Czemu o tym piszę? Większość być może powie, że źle mówię, bo przecież hala, magazyn etc. podłoga to się niszczy. A mi raz doświadczony stolarz powiedział - patrz, zrobisz taką podłogę, czy schody lakierem i potem się pałujesz - (szczególnie schody) tydzień ćwiczyć rękę, żeby zedrzeć i ponownie lakierować razem z podkładem, czy aż tak estetyka nie jest ważna i odkładasz na kolejny rok?

- spróbuj dobry olej jachtowy (bez alokacji konkretnego produktu) - zetrze się? weźmiesz szmatkę i uzupełnisz, bez całego remontu i kurzenia choćby szybką cykliniarką..
Forumowicze - jesteście pewnie bardziej doświadczeni ode mnie - co sądzicie o takim podejściu? Z jednej strony wszyscy robią lakierem, bo przy wielości m2 $$ na start przerażają, z drugiej ktoś pisze o halach magazynowych/powierzchniach technicznych, ale z trzeciej - skoro ktoś tam położył parkiet, to czy jeździ po tym wózek widłowy i wjeżdżają palety zmoknięte w transporcie? Hala hali nierówna. Jeśli ktoś zdecydował się na drewno, to chyba jednak jest to hala innego przeznaczenia i spróbowałbym z olejem. Odnośnie cyklinowania - grubości warstw podałem na początku - każde cyklinowanie w zależności od cykliniarza i przede wszystkim drewna (dąb vs. sosna) zbierze 1-3mm. Łatwo policzyć po ilu cyklinowaniach dokopiemy się do posadzki...
Jeśli źle piszę - poprawcie, nie uważam się za experta.