Dokładnie, to mi chodzi o to narzedzie:
http://www.wolfcraft.pl/pl/produkty/p/przyrzady_do_polaczen_kolkowych/1_uniwersalny_przyrzad_do_polaczen_kolkowych/s/p/index.htmlInstrukcja przewiduje płyty od 13 do bodajże 30 mm, prowadnice są na stałe na wiertło 6, 8 i 10 mm. Ze względu na to, że nie da się ustawiać szerokości płyty, tak jak wspomniałeś, kołki nie są centralnie i powstaje przesunięcie. Nie da się trzymać przesunięcia jednakowo niestety.
W internetach są ludzie, którzy się chwalą, że da się obejść ten problem, niestety nie tłumaczą jak.
Krzysztof Strużyna na grupie Dom i drewno na Facebooku poradził mi, żebym użył prowadnicy 10 mm z tulejka redukujaca do 8 mm, co powinno wycentrowac otwór - kupiłem na allegro tulejki wczoraj i czekam na nie, a przy okazji szukam jakiegoś innego rozwiązania, bądź potwierdzenia tego rozwiązania. Na całe nieszczęście czas, a raczej Żona mnie goni
bo narazie z Jej salonu zrobiłem magazyn
Ja osobiście zastanawiam się nad, i tu pojawia się problem, bo nie mam przyrządu, który mógłby dokładnie zmierzyć jakie przesunięcie się pojawia, kawałkiem płyty liczmy, że przesunięcie to jakiś 1 mm, czyli takiej płyty, która umieszczę między urządzeniem a płyta, dzięki czemu powstanie przesunięcie na drugiej płycie.
Dlatego też powielam pytanie: czy jest ktoś na tym forum, kto ma to urządzenie i rozwiązał problem z przesunięciem?