Mam ten strug, heblowałem nim krokwie i jeśli chodzi o jakość strugania byłem zadowolony.
Rzeczywiście to ciężkie bydlę, chyba z 7 kg waży, więc jest co dźwigać.
Nie używałem go w pozycji odwróconej, ale wg mnie będziesz miał z tym trochę zabawy, bo bardzo łatwo się zapycha. Praktycznie po każdorazowym przejściu 3 metrowej belki musiałem wyłączać strug, odwracać i dźgać mocnym patykiem wyloty, żeby je odetkać, w czym dodatkowo przeszkadzał ten pomarańczowy plastik służący do kierowania wyrzutem wiórów (najlepiej go w ogóle wywalić, bo to jakaś pomyłka).
Więc jeśli zabudujesz go do góry nogami pod stołem to będziesz musiał się mocno gimnastykować z tymi zapychającymi wiórami.
Nie wiem jak radzi sobie ze struganiem pełnej szerokości np. Makita 1806B bo też pewnie produkuje mnóstwo wiórów przy struganiu, ale cenowo to przepaść, więc trzeba z tym żyć