Hej, kolejny raz robię połączenie na jaskółczy ogon (tym razem szuflada) no i wyszło mi to tak średnio. Mam piły japońskie, ale muszę przyznać, że pracuje mi się nimi źle - nawyk z pił zachodnich został mi i nie mogę się przestawić. Chciałbym kupić jakąś fajną grzbietnicę do połączeń, tylko u nas jest strasznie marny wybór. Nie chcę wydawać majątku na jakieś lie nielseny, bo uważam, że to już trochę przegięcie. Chciałbym się zmieścić w 200zł (no, z wielkiem żalem i wahaniem w 300zł). Czy ktoś z Was może coś polecić? Może być z zagramanicy jak coś.