18 Kwiecień 2025, 15:05:38 czas Polski

Autor Wątek: strugnica z sosny  (Przeczytany 12296 razy)

Online tomekz

  • Moderator
  • Hero Member
  • ***
  • Wiadomości: 5571
  • Ocena +64/-7
  • View Gallery
    • Zobacz profil
Odp: strugnica z sosny
« Odpowiedź #30 dnia: 07 Wrzesień 2017, 08:29:20 czas Polski »
Masz rację Twoja strugnica szanuj  ją , jak i inne  narzędzia. Ale uwierz mi ,że siwe włosy Ci urosną normalnie na niej pracując ,za nim się blat zniszczy do renowacji.
Dobrze jest mieć w pogotowiu dwie podkładki . jedna twardsza (sklejka , guma itp) do prac z dłutem itp. Druga z foli do prac mokrych (lakier bejca , woda itp)

Offline Rizer

Odp: strugnica z sosny
« Odpowiedź #31 dnia: 11 Wrzesień 2017, 21:23:40 czas Polski »
Ja kiedyś zbudowałem sobie strugnicę z sosenki :) Wygląda to tak: 4 nogi 10x10 , gęsta kratownica z 14x3 (tzw. podłogówka) i na to blat z jednej warstwy tych samych 14x3. na wierzch jeszcze przykleiłem ten miękki hdf( to jak plecki mebli z ike... tylko nie te stare twarde, a te nowe miękkie). Mam ją już chyba 2 (3?) lata. Wszystko skręcałem na wkręty bo nie miałem wtedy czasu ani doświadczenia na robienie wczepów i jak na razie wszystko trzyma, nic się nie poluzowało. Blat za to mocno ucierpiał z racji tego że dużo robię siekierą w warsztacie. Dociosałem :) się do blatu z desek 14x3. Z tego miękkiego hdf'a wyszła finalnie rozpałka, nie polecam. Gdy będę robił renowację( a to za niedługo) to pewnie dam 2x płyta wiórowa 18', albo deski bite w dwa kierunki. Mam też taką dolną półeczkę, która bardzo się przydaje bo kłade tam ciężkie żelastwo i strugnica wtedy nie lata jak strugam coś większego. Wyrobiłem się w 200zł (razem z 2 imadłami, także robionymi samemu). Dodatkowo zrobiłem sobie z odpadu jakiejś płyty taki dodatkowy blat który kładę na tym co jest, gdy potrzebuję mieć na prawdę równą powierzchnię
,,Dla człowieka który ma tylko młotek, wszystko zaczyna wyglądać jak gwóźdź"
                                                                Abraham Maslow

Offline Salbertone

Odp: strugnica z sosny
« Odpowiedź #32 dnia: 12 Wrzesień 2017, 23:31:46 czas Polski »
Ja kiedyś zbudowałem sobie strugnicę z sosenki

A może mógłbyś zapodać jakieś fotki? Chętnie bym zobaczył konstrukcję.
Never underestimate a dad with woodworking skills

Offline sajo

Odp: strugnica z sosny
« Odpowiedź #33 dnia: 13 Wrzesień 2017, 11:17:11 czas Polski »
Rizer do siekierki polecam super stół warsztatowy, zgoogluj "pieniek"  ;D

Offline czokalapik

  • Newbie
  • *
  • Wiadomości: 31
  • Ocena +0/-0
  • 2x4woodworking.com
  • View Gallery
    • Zobacz profil
    • 2x4woodworking
Odp: strugnica z sosny
« Odpowiedź #34 dnia: 14 Wrzesień 2017, 12:36:30 czas Polski »
Salbertone, najtaniej wyjdzie Cię kupić suchą tarcicę nieheblowaną albo stertę palet z nadzieją że kilka z nich będzie ładnych, nie potrzebujesz spustnika, jak masz #4 lub #5 to sobie poradzisz, jedyne co Ci trzeba to strug, winding sticks (nie mam pojęcia jak to po polsku się nazywa), kątownik, dłuto (albo i nie, zawsze można na śruby wszystko złożyć) i dasz spokojnie radę.
To jest stosunkowo prosty "dizajn":
&t=37s Częściowo na śruby, częściowo klejona, szybko, a efekt jest jak ta lala. Ręczne równanie workbencha pokazywał fajnie Paul Sellers (strugiem #4).

Blat nie musi być super gruby, kwestia tego, co będziesz używał i do czego, ja zrobiłem strugnicę (szczęśliwie) z buku darowanego mi, sam blat ma 4,5mm grubości i jest to odpowiednia grubość (miejscami więcej, bo podklejałem dodatkowe deski, zupełnie niepotrzebnie jak się okazuje). Sosna jest miękka i lekka, więc cienki blat to mniej masy, miękkie drewno to szybciej wyrobione dziury pod bench dogi itp.
Ja bym Ci polecał celować w blat 7-10cm z sosny, powinno dać Ci to odpowiednio dużą masę a używać będziesz mógł wszelkich narzędzi jakich zapragniesz (dogi, holdfasty itp).

Jeśli nie masz zamiaru wiercić dziur w strugnicy pod system bench dogów tylko pod jakieś zwykłe ściski, to możesz zrobić sobie tzw "assembly table" zamiast strugnicy (też widziałem na kanale Jay Bates).

Natomiast jeżeli nie masz czasu i miejsca na struganie, cóż, wtedy najszybszą i najtańszą opcją będzie polowanie na stare strugnice na allegro/olx, za 500-1000zł są czasami okazje (oczywiście do wyrównania i odnowienia), ale ja tam wychodzę z założenia, że lepiej zrobić swoją strugnicę, bo zrobisz ją pod siebie, tak jak chcesz, wymiar, wysokość, rozmieszczenie imadeł itp, mi robienie własnej zajęło rok :D

mefjuu

  • Gość
Odp: strugnica z sosny
« Odpowiedź #35 dnia: 27 Wrzesień 2017, 10:28:02 czas Polski »
W temacie prostych stołów (może nie do końca strugnica) trafiłem wczoraj na:
(w ogóle, fajny kanał)
Co prawda nie ma imadła, ale warto zwrócić uwagę na sprytnie przygotowane otwory pod zwykłe zaciski typu F.

Offline Papayo

Odp: strugnica z sosny
« Odpowiedź #36 dnia: 29 Wrzesień 2017, 09:59:51 czas Polski »
W castoramie swego czasu był blat bukowy 60 x 2,7 x 300cm za 280zł.  Można zrobić z tego 2 lub 3 warstwowy blat do strugnicy i wychodzi całkiem niezła grubość, swego czasu robiłem z niego półki na książki i wyszło spoko. W opiniach niektórzy narzekają na zwichrowania, ale to chyba zależy od konkretnej sztuki. Aktualnie ten towar w casto w białymstoku jest niedostępny, ale to chyba kwestia najbliższej dostawy. Pozdrawiam :)