12 Luty 2025, 01:08:55 czas Polski

Autor Wątek: Oleje i woski  (Przeczytany 19028 razy)

Offline Rizer

Oleje i woski
« dnia: 14 Wrzesień 2014, 11:39:04 czas Polski »
Witam. Mam takie dwa pytanka:
1.Czy można olejować drewno jakimś tam zwykłym olejem spożywczym?
2.Spotkałem się z takim sposobem woskowania: nacieranie świecą stołową drewna i podgrzewanie całości suszarką żeby wosk wtopił się w drewno. Czy to działa?
,,Dla człowieka który ma tylko młotek, wszystko zaczyna wyglądać jak gwóźdź"
                                                                Abraham Maslow

Offline darkk

Odp: Oleje i woski
« Odpowiedź #1 dnia: 14 Wrzesień 2014, 14:23:32 czas Polski »
Na pierwsze pytanie odpowiem, ze jak najbardziej tak, np. kujawskim. Pozostaje tylko kwestia czy spelni on oczekiwane wymagania. Ale np. deskę do krojenia czy inne rzeczy, ktore mają styczność z jedzeniem możesz śmiało olejowac takim olejem. Nie wiem jak z innymi rzeczami, mam tu głównie na myśli jakieś rzeczy narażone na czynniki atmosferyczne, ale w większym lub mniejszym stopniu taki olej powinien spełnić swoją rolę.
Co do drugiego pytania się nie wypowiem gdyż pierwszy raz to słyszę, ale tak na logikę wydaje się, ze to dobre rozwianie. Osobiście zamiast suszarki użyłbym opalarki.

Offline Rizer

Odp: Oleje i woski
« Odpowiedź #2 dnia: 14 Wrzesień 2014, 16:34:06 czas Polski »
Co do olejowania to zaolejowałem tak 5 warstwami oleju rzepakowego(ostatnie dwie warstwy schły po 1 dzień na warstwę) blat stolika ogrodowego, który albo jest na dworze bez względu na pogodę albo w szklarni gdzie jest parno i ciepło no i jest chowany na zimę pod dach. Egzystuje sobie radośnie już tak z rok i nic się z blatem nie dzieje. Jeśli chodzi o odcień drewna to po olejowaniu zrobił się bardzie żółty co dodało mu uroku(tylko trzeba uważać żeby przy olejowaniu nie zostały plamy oleju na drewnie bo w tych miejscach będzie ciemniejsze). A co do woskowania to zrobiłem parę testów i wnioski z moich obserwacji są takie:
-Podgrzewać tylko źródłem ciepła, które nie emituje dymu bo się drewno okopci, i trzeba strugać(chociaż z drugiej strony jak by tak trochę poćwiczyć można by zrobić ładne wzorki :) ).
-Wosk opornie wtapia się na sękach i trzeba je podgrzewać dłużej.
-Jeśli wosk już nie wsiąka to należy go zetrzeć ścierką.
No to teraz czekam na efekty impregnacyjne tego woskowania.

,,Dla człowieka który ma tylko młotek, wszystko zaczyna wyglądać jak gwóźdź"
                                                                Abraham Maslow

Offline sebacmielow

Odp: Oleje i woski
« Odpowiedź #3 dnia: 14 Wrzesień 2014, 20:53:47 czas Polski »
Drugi sposób to chyba nie woskowanie tylko raczej ,,parafinowanie" bo świece robione są na bazie parafiny, tu byłbym skłonny użyć zwykłej pasty do podłóg te są na bazie wosku i dość tanie bo taką ideę tego pytania zrozumiałem.

mily68

  • Gość
Odp: Oleje i woski
« Odpowiedź #4 dnia: 14 Wrzesień 2014, 21:29:22 czas Polski »
A olej "kujawski" nie będzie jełczał na takiej desce?

I zapraszam autora wątku do przedstawienia się w odpowiednim dziale...

Offline zarekl

Odp: Oleje i woski
« Odpowiedź #5 dnia: 15 Wrzesień 2014, 08:03:29 czas Polski »
Nie napisałeś co chcesz zabezpieczyć tymi metodami.

Ostatnio rozmawiałem z kimś o zabezpieczaniu drewna na zewnątrz, tutaj akurat chodziło o sztachety i mój rozmówca stwierdził, że najdłużej wytrzymały sztachety pomalowane olejem jadalnym a następnie pokostem lnianym.

Pozdrawiam

Offline Rizer

Odp: Oleje i woski
« Odpowiedź #6 dnia: 15 Wrzesień 2014, 20:36:18 czas Polski »
Z tego co widzę  i czuję to olej nie zjęczał. Ciekawe czy olej wsiąknięty w drewno w ogóle jęłczeje? Obiektem takiego zabezpieczania mogą być takie drobne mebelki typu stolik ogrodowy, ławka itd... oraz wszelkiego rodzaju konsztrukcje gospodarcze np: klatki dla królików, drewutnie, gołębniki, osłony czy daszki na coś itd...

PS: Użyłem oleju rzepakowego z biedronki :) i wszedł po tych 5 warstwach na jakieś 1,5 -2 cm w sosnowe deski niesuszone także całkiem przyjemnie wyszło.
,,Dla człowieka który ma tylko młotek, wszystko zaczyna wyglądać jak gwóźdź"
                                                                Abraham Maslow

Offline krzyś48

Odp: Oleje i woski
« Odpowiedź #7 dnia: 15 Wrzesień 2014, 21:06:56 czas Polski »
1,5 -2 cm w sosnowe deski niesuszone

To ja zapytam, jakiej grubości są te deski, i czy wilgoć zamknięta w tej desce nie wpłynie na trwałość drewna(czy nie struchleje).

Offline tomekz

  • Moderator
  • Hero Member
  • ***
  • Wiadomości: 5564
  • Ocena +64/-7
  • View Gallery
    • Zobacz profil
Odp: Oleje i woski
« Odpowiedź #8 dnia: 15 Wrzesień 2014, 21:31:32 czas Polski »
S: Użyłem oleju rzepakowego z biedronki  i wszedł po tych 5 warstwach na jakieś 1,5 -2 cm w sosnowe deski niesuszone także całkiem przyjemnie wyszło.

Nie  wierzę . :o

Offline Rizer

Odp: Oleje i woski
« Odpowiedź #9 dnia: 16 Wrzesień 2014, 22:40:50 czas Polski »
Te 1,5-2 cm wnikło w deski grubości 4cm. Na drewnie niesuszonym zrobiłem tylko test, a na blat użyłem wysuszonego we własnym zakresie. Tak właściwie to już są kantówki - 4 na 6 cm. Myślę, że jeśli chodzi o wilgoć zamkniętą w drewnie to znaczących zmian w trwałości nie będzie. Kiedyś zaimpregnowałem olejem(specjalnym do drewna) deski niesuszone na klatki dla królików i tak po roku nic nadspodziewanego się z nimi nie dzieje. Mam tu jeszcze taki cytat nijakiego elkrakerso  z innego forum:

 ,,Domowe sposoby na zaimpregnowanie surowego drewna które z powodzeniem stosuję w terrarium. Drewno (jakiekolwiek) leży kilka lat w wilgotności bliskiej 100% (ponad 90%) na mokrym podłożu (lub wręcz w nim częściowo zakopane) bez śladów grzyba, próchnienia etc więc może się i w nożydełkowaniu przyda ;P
Normalnie drewno nijak nie zabezpieczone w takich warunkach pleśnieje mi już po kilku dniach i nadaje się do wywalenia.

1. Drewno można standardowo pokryć woskiem na grubo a po jego zastygnięciu np nad świeczką rozpuszczamy wosk nagrzewając drewno (tak że wosk wrze na jego powierzchni), można w piekarniku czy mikrofali, po takim zabiegu wosk bez żadnej polerki wsiąka w gorące drewno zaś jego nadmiar spływa. Po takim zabiegu drewienko wygląda praktycznie tak samo jak przedtem z tym że nie pleśnieje we wcześniej wymienionych warunkach.

2. To wygotowanie drewna w solance przez jakieś 40min. Potem wyjmujemy, myjemy i suszymy. Po wyschnięciu wyjdzie sól, standard, wtedy znów myjemy (np szczoteczką) i po dwóch takich zabiegach na drewnie nie wychodzi już sól a całe jest bardzo wytrzymałe na wilgoć i gnicie.

Można stosować oba sposoby równocześnie (najpierw 2 potem 1). Mi jeden kawałek drewna leży już pięć lat w terrarium gdzie praktycznie do połowy jest mokry, ani grzybka ani nie próchnieje. Pewnie nie napisałem niczego odkrywczego ale a nóż się może komuś przyda."
,,Dla człowieka który ma tylko młotek, wszystko zaczyna wyglądać jak gwóźdź"
                                                                Abraham Maslow

Offline tomekz

  • Moderator
  • Hero Member
  • ***
  • Wiadomości: 5564
  • Ocena +64/-7
  • View Gallery
    • Zobacz profil
Odp: Oleje i woski
« Odpowiedź #10 dnia: 17 Wrzesień 2014, 10:23:32 czas Polski »
Kolego RIZER nie pisz takich  bajek , że olej  po smarowaniu tak głęboko zagłębił się  w drewno w dodatku nie  suszone  , bo  wprowadzasz czytających  w błąd.

kozio

  • Gość
Odp: Oleje i woski
« Odpowiedź #11 dnia: 17 Wrzesień 2014, 19:52:42 czas Polski »
A ja prawie uwierzyłem, nie wiem teraz jak wymazać to z pamięci :P

Offline Rizer

Odp: Oleje i woski
« Odpowiedź #12 dnia: 17 Wrzesień 2014, 20:36:33 czas Polski »
Za niedługo wstawię jakąś fotkę ale raczej pod koniec przyszłego tygodnia bo teraz to nie mam czasu.
,,Dla człowieka który ma tylko młotek, wszystko zaczyna wyglądać jak gwóźdź"
                                                                Abraham Maslow

Offline Rizer

Odp: Oleje i woski
« Odpowiedź #13 dnia: 29 Wrzesień 2014, 20:05:22 czas Polski »
Oto są zapowiedziane zdjęcia. 5 warstw oleju rzepakowego kuchennego nanoszonego pędzlem z jednej strony na sosnową niesuszoną(gdy ją kupiłem była wilgotna i leżała prawie na ziemi potem leżała około dwa tygodnie w warsztacie) kantówkę 4 na 6 cm. Nie oszczędzałem zbytnio na to oleju bo w końcu jest tani. Wszedł na 1,5cm na środku (najmniejsza wartość) i troszkę ponad 2 cm na krańcach. Średnio wszedł na jakieś 1,75cm.
,,Dla człowieka który ma tylko młotek, wszystko zaczyna wyglądać jak gwóźdź"
                                                                Abraham Maslow

Offline Rizer

Odp: Oleje i woski
« Odpowiedź #14 dnia: 11 Październik 2014, 21:59:35 czas Polski »
Taka ciekawostka: stolik, który był zawoskowany powyżej opisaną metodą stał przy ognisku i się wosk wytopił a później wtopił i się barwa bejcy którą był pomalowany odnowiła. A miałem za niedługo odmalowywać stoliczek. Ciepło ogniska dało podobny efekt i bejcy nie zużyło   :)
,,Dla człowieka który ma tylko młotek, wszystko zaczyna wyglądać jak gwóźdź"
                                                                Abraham Maslow