Witajcie,
udało mi się okazyjnie zdobyć sporo bardzo dobrej jakości drewna z gruszy i tak zamarzyłem o meblach ogrodowych. Na pierwszy ogień poszedł pomysł o ławce. Wszystko było dobrze do pewnego momentu. Otóż pogoda spłatała nam figla i przez kilka ostatnich dni padał rzęsisty deszcz. Drewno zamokło. Początkowo myślałem, że to koniec, już po robocie, ale na zagranicznych forach znalazłem sporo postów o pracy w wilgotnych drewnie i że można, że da się i że dobrze wychodzi. Mam nadzieję, że rozumiecie mój sceptycyzm. Poradzicie koledzy? Można dłubać w mokrym drewnie czy nie można?
pozdrawiam, Jan
projekt domu Warszawa