Nie mogę edytować więc jestem zmuszony dać odpowiedź pod odpowiedzią. W końcu producent przysłał mi fronty (nie ma jak kolejka przed świętami) i zacząłem nabijać uchwyty. Oczywiście wcześniej porobiłem kilka prób na odpadach.
Moje spostrzeżenia:
1) Użyłem frezu który zaproponował mi pragmatyczny tarczka 3mm. Wahałem się czy nie dać 3,2. Decyzja była słuszna bo te 3mm robi rowek około 3,1-3,2 być może przez minimalne bicie jakie daje frezarka?
2) Pióro wchodzi bez wbijania ale nie ma luzów - jest idealnie dopasowane. Po użyciu kleju/silikonu trzeba użyć trochę siły.
3) Wypróbowałem klej NEOPRENOWY - trzeba uważać by nie dać go za dużo no i najlepiej punktowo co 3-4cm bo jest bardzo gęsty i może być problem z wbiciem uchwytu do końca. Jak dałem za dużo to młotek to za mało musiałem ściskać kilkoma ściskami co kilka centymetrów i na przemian je dokręcając. Uchwyt stabilizuje się bardzo szybko (1-2 godziny)
4)Wypróbowałem silikon (octowy) - dzięki temu, że silikon jest bardziej leisty od kleju to łatwiej wcisnąć uchwyty. Dobrze jest użyć silikonu bezbarwnego bo czasem gdzieś wycieknie i mimo czyszczenia zawsze gdzieś w mikroszczelinach pozostanie. Bezbarwny nie rzuca się tak w oczy. Niestety uchwyt jest stabilny dopiero na następny dzień bo silikon dłużej łąpie (tak na amen).
5) Przy dozowaniu kleju warto uważać by nie pobrudzić w koło rowka bo będzie przeszkadzać w dobiciu uchwytu do końca. Ja montuję uchwyty na frontach akrylowych - tu obrzeża są zabezpieczone folią ochronną. Frezuję bez zdejmowania jej, następnie klej. Na koniec przejeżdżam palcem po rowku i odklejam folię ochronną i jest czyściutko.
Jeśli jest potrzeba to zrobię video-poradnik.