Beta mialem... z naciskiem na mialem. Dalem ojcu.
Klasy Yato czarnego, przereklamowane i kupa kasy.
Polecam Kuznie tylko te kute klucze a nie piekne chromy - drogie ale warto
te tez mam
http://www.delmontex.com.pl/narzedzia_nieiskrzace.html - mam kilka i mozna ich uzywac zamiast mlotka albo majzla
Ujme to tak... kiedys musialem kupic wkretarke taka z prawdziwego zdarzenia na lata... przerobilem makite, kilka boschow zielonych i niebieskich... dewalta, celme a po 4 latach skonczylem na protoolu 18-4 - tak... ten sprzet pracowal przy -28 przez kilka godzin i przy +30, wozi sie w systainerze na pace, wiertla centrotex nie maja bic a sile ma taka ze nie raz przez wlasna glupote wykrecilo mnie reke przy montazu roznych rzeczy.
Sprzet warty tej kasy - tam gdzie indziej mozliwosci innych wkretarek sie konczyly to protool sie rozgrzewal.
Podobnie jest z kluczami i innymi narzedziami.
Ja osobiscie robie na lata, ten kto demontuje cos po mnie to ma pecha, nie ma polsrodkow i robienia czegos drutem wiazalkowym, sprzet ma sluzyc i mam byc z niego zadowolony, ma byc tez uzyteczny a wyglad to juz inna bajka. Nie musi byc ladny! Ma zapierdzielac.
Facoma mam automat 13 ktory naprawde wraz z montexem zapierdziela - tez dobre i nie tylko dla amatora
Dlatego te klucze moge polecic z czystym sumieniem