Posiadam płot ze sztachetek olchowych pomalowany impregnatem jednokrotnie Tikkurila Valtti Wood Guard i dwukrotnie Jedynką impregnat z woskiem bezbarwnym. Po zmontowaniu jest teraz malowany Remmersem HK-Lazura 3w1 dąb jasny. Dlaczego był malowany Tikkurilą i Jedynką jak można było tylko Lazurą 3w1? Źle dobrane preparaty do konserwacji drewna spowodowane zbyt małą wiedzą. Jeden płot zeszłym roku został już postawiony, pomalowany tymi impregnatami bezbarwnymi po niecałym roku wyglądał źle. Najbardziej ucierpiała część wystawiona na południe, promieniowanie UV robi robotę. Nie byłoby może tak źle, gdyby był pigment. Karta produktu Jedynki ostrzega o gorszych właściwościach chroniących impregnatu bezbarwnego. Płot został pomalowany HK-Lazurą. Teraz druga część płotu jest malowana od razu Lazurą i wygląda o wiele lepiej od tego, co był malowany po prawie roku od założenia. Mam pytanie, czy malować jeszcze trzecią warstwę Remmersa Lakierobejca dekoracyjna UV bezbarwną UV+ w celu utrwalenia koloru, czy malować dopiero w ramach renowacji za kilka lat?
