Tomekz, producenci mają inne zdanie na ten temat. Mam trochę informacji i może komuś się przyda ten mały research. Fajnie jakby się jeszcze ktoś dołączył do dyskusji.
Kontaktowałem się z Koopmans, Vidaron i Altax. Koopmans (impregnat techniczny) i Altax (impregnat gruntujący) odpisali, żeby impregnat dawać jako pierwszy. Koopmans napisał, że ich impregnat wręcz otwiera pory drewna. Vidaron odpisał żeby dawać na bejcę lakier i nie łączyć tych dwóch warstw z niczym innym. Napisał też żeby nie łączyć ich impregnatu (który z tego co sprawdzałem ma skład baardzo podobny do tego z Altaxa) z olejem. Altax radzi aby nie olejować po bejcowaniu bo bejce mają w składzie żywice i tworzą warstwę zamykającą pory. Znalazłem czyjąś wypowiedź, że po bejcy Vidaronu drewno prawie wcale nie przyjmowało oleju. W przeciwieństwie do Vidaronu, Altax odpisał, że na impregnat można kłaść olej (ale bez bejcy). Ogólnie, po googlowaniu widzę też, że bejca + olej to "śliski" temat.
Na początku "kariery" szukam solidnej i w miarę uniwersalnej kanapki - jednej na wykończenie olejowe a drugiej powłokowej, która po weryfikacji, że wszystko jest ok służyłyby później jako uniwersalna, solidna i sprawdzona "baza" z możliwością zmiany koloru pod większość prac, żeby już później nie tracić czasu na poszukiwanie chemii, a nie lubię się uczyć na błędach
Widzę, że jest to ryzykowna zabawa dla początkujących i na początek zapewne łatwiej kupić jakiegoś gotowca typu wszystko w jednym, bo pomimo zapewne dużo gorszego efektu, to jest mniejsze ryzyko zepsucia.
Na ten moment skłaniam się ku dwóm opcjom.
1. Olej Tungowy Borma Wachs, a pod to impregnat koloryzujący. Dowiedziałem się, że w przeciwieństwie do bejcy - z impregnatem olej mógłby się zaprzyjaźnić. Tylko, że Altax, Vidaron i Koopmans mają tylko impregnaty bezbarwne, więc musiałbym się znowu pobawić w szukanie odpowiedniego impregnatu kolorowego. Mam też obawę, że taki impregnat zostawi taką samą warstwę jak bejca. Dowiedziałem się też, że bejce są na bazie pigmentu, przez co gorzej się przyjaźnią z olejem, a impregnaty na jakichś domieszkach metali, tylko czy w przypadku impregnatów nie tyczy się to tylko tych zielonych a pozostałe są na bazie pigmentów?
2. Lazura bezbarwna Borma Wachs Holzwachs Lasur i do tego osobno odlany brązowy pigment, tworzony indywidualnie przez jakieś laboratorium do tej lazury na potrzeby realizacji drewnianych firmy, która to sprzedaje. Tutaj chyba mógłbym pod spód zastosować impregnat Altax, a do tego wygląda na to, że również swobodnie korzystać z bejcy, tam, gdzie chciałbym inny kolor niż ten pigment. Także, jeśli się gdzieś nie pomyliłem to ta kanapka jest już gotowa.
Jestem bardzo ciekaw olejowania i oleju tungowego, pomimo, że ta druga opcja wydaje się łatwiejsza. Docelowo do kolejnych prac chciałbym mieć oba rozwiązania, ale teraz muszę wybrać jedno i wolałbym właśnie olej.
Będę wdzięczny jak ktoś coś sprostuje lub dopowie do tego mojego researchu. W szczególności brakuje mi informacji jaki produkt koloryzujący dać pod olej.