06 Grudzień 2024, 17:58:31 czas Polski

Autor Wątek: Strugarko-grubościówka  (Przeczytany 7201 razy)

Offline tomysz1

Strugarko-grubościówka
« dnia: 27 Sierpień 2013, 20:43:02 czas Polski »
Zastanawiam się nad zmianą swojej marketowej strugarko grubościówki na nieco solidniejszy model. Mam do Was pytanie czy ktoś z Was korzysta z maszyn typu ADM260 lub klonów innego producenta? Zastanawiam się czy są coś warte czy może lepiej kupić chwaloną wszędzie DYMC-8?
Pozdrawiam
Tomek

Offline Jakub

Odp: Strugarko-grubościówka
« Odpowiedź #1 dnia: 27 Sierpień 2013, 21:29:32 czas Polski »
Powiem Ci tak, stałem kiedyś też przed takim wyborem i wybrałem DYMC i jak wiecie chwalę sobie. Zalety jej każdy zna. Jeśli chodzi o moje doświadczenia z nią to ładnie obrabia, dość mobilna, jest duża dostępność części zamiennych w normalnych cenach, wszystko łatwo sam ustawisz, naprawisz, poprawisz itp. Jeśli chodzi o wady to dla mnie blaty stalowe w wyrówniarce. Mają grubość chyba ze 4 mm ale mimo to widać miejsca gdzie blat jest wyślizgany bardziej a są miejsca gdzie jest jakby mało używany. Wiem o takich niedoskonałościach, ale o dziwo poustawiałem blaty i struga jak trzeba. Miałem na samym początku problem z grubościówką i zbieraniem końcówek ale zaradziłem dając rozklepane podkładki. Maszynka ma super klimat bo jest to stara polska myśl techniczna wykonana w przedsiębiorstwie z tradycjami i doświadczeniem, a nie pachnące ryżem coś co składały małe chińskie rączki... Przewagą tej maszyny co pokazujesz będą na 100% blaty z odlewu i frezowane - o ile po tym frezowaniu są rzeczywiście płaskie :-\ Jeśli masz jakieś pytania do użytkownika DYMC to wal, mam ją już kilka lat to i co nie co mogę powiedzieć. Zaznaczam, że moja maszynka to model C, czyli ten ostatni, najnowszy.
Pozdrawiam Jakub.

Offline tomysz1

Odp: Strugarko-grubościówka
« Odpowiedź #2 dnia: 27 Sierpień 2013, 22:02:03 czas Polski »
No właśnie najbardziej boję się dostępności i ceny ewentualnych części zamiennych i awaryjności urządzenia. Na chwilę obecną mam maszynę firmy scheppach. Niestety to już nie ten sam schheppach. Maszyna jest za słaba (podobno 1300W). O ile przy struganiu sosny jest w miarę ok. to przy twardszych gatunkach pojawiają się problemy. Mimo niezbyt intensywnej eksploatacji wyraźnie widać zużycie kół zębatych w mechanizmach przeniesienia napędu na wałki napędowe, przypuszczam, że długo już nie pociągną. Największym problemem są jednak noże. Producent wymyślił nietypowy wymiar noży, których nie da się zamówić u żadnego z producentów, dodatkowo mają one otwory do ich ustawiania. Cena nowych 140,-zł za 2 sztuki 240x22x2 o jakości tak marnej, że trzeba byłoby wymieniać je po przestruganiu kilku desek.  Szczerby powstają na byle sęku. Nie mam już niestety do niej cierpliwości dlatego muszę zmienić. DYMC-8 jakoś nie przekonuje mnie tymi blaszanymi blatami. DO tego brak możliwości zakupu nowej maszyny, a używanej troszkę się obawiam. Ogólnie mętlik w głowie. Dziękuję za zaoferowanie pomocy. Jeśli kupię na pewno pojawią się jakieś pytania.
Pozdrawiam
Tomek

Offline Jakub

Odp: Strugarko-grubościówka
« Odpowiedź #3 dnia: 27 Sierpień 2013, 22:07:35 czas Polski »
Blacha nie blacha, wiadomo idealnie płaska nie jest, ale na pewno jest gruba i ciężka. W tych chińskich maszynkach są niby frezowane odlewy ale nie mam pewności czy są dokładniejsze od tych blaszanych. Co do mocy to chyba są różne wersje. Moja ma 2,2 kW i 400V - strugałem na grubościówce klejonki dębowe sklejone tak by wchodziły idealnie na szerokość wału i nie zeszła z obrotów, oczywiście nie zbierałem nie wiadomo ile.
Pozdrawiam Jakub.

Offline tomysz1

Odp: Strugarko-grubościówka
« Odpowiedź #4 dnia: 28 Sierpień 2013, 08:13:06 czas Polski »
A jak wygląda kwestia montażu kaptura do odciągu wiórów? Czy przy grubościówce aby go założyć trzeba zdemontować jeden ze stołów wyrówniarki?
Pozdrawiam
Tomek

Offline Jakub

Odp: Strugarko-grubościówka
« Odpowiedź #5 dnia: 28 Sierpień 2013, 16:26:04 czas Polski »
Znaczy ja tej blachy nie mam ;D Rema nazywa to "kierownica wiórów". Zrobiłem sobie ją sam. Wygląda to tak: blat odbiorczy masz na takich klamerkach/zatrzaskach i dwie takie odpinasz i masz blat w ręce i to tyle, zakładasz na takich blaszkach/zatrzaskach tę blachę i już jedziesz. Jeśli bardzo Ci zależy to wieczorem mogę fociszę zrobić  ;)
Pozdrawiam Jakub.

Offline tomysz1

Odp: Strugarko-grubościówka
« Odpowiedź #6 dnia: 28 Sierpień 2013, 21:00:26 czas Polski »
A nie ma problemu z ustawieniem stołu po ponownym założeniu? I jak ma się sytuacja przy montażu owej kierownicy przy pracy na strugarce?
Pozdrawiam
Tomek

Offline Jakub

Odp: Strugarko-grubościówka
« Odpowiedź #7 dnia: 28 Sierpień 2013, 21:17:01 czas Polski »
Ten stolik ma takie bolce czy jak to nazwać z boku które ustalają jego położenie a te zatrzaski tylko go dociskają do maszyny. Proste to jak konstrukcja cepa ale za to działa. Co do tej kierownicy to jest podobnie jak w tym Felderze Jarka, przekładasz na dół i jest jako zsyp:D
Pozdrawiam Jakub.

Offline tomysz1

Odp: Strugarko-grubościówka
« Odpowiedź #8 dnia: 28 Sierpień 2013, 21:35:11 czas Polski »
No już mniej więcej wiem o co chodzi :) Dzięki za informacje. Tak myślę i  myślę i chyba jednak zdecyduje się na sprawdzone rozwiązanie czyli tą DYMC8. Jeśli kiedyś będę chciał zamienić na coś większego nie będzie przynajmniej problemu z odsprzedażą  :) Teraz tylko trzeba znaleźć przyzwoity egzemplarz za rozsądne pieniądze.
Pozdrawiam
Tomek

Offline studio tata

Odp: Strugarko-grubościówka
« Odpowiedź #9 dnia: 30 Wrzesień 2013, 08:29:21 czas Polski »
pomysl tez nad proma , albo dzielona sprawa , oddzielnie strugarka i grubosciowka , jak sie tak obawiasz przejscia , dyma ma zalete nad tanimi przystawkami , frezarka czopiarka , ja ostatnio bawie sie troche czopiarka i uruchamiam frezarke , odzielnie kupione jako maszyny nie przystawki  to  kawal grosza j

Offline tomysz1

Odp: Strugarko-grubościówka
« Odpowiedź #10 dnia: 16 Październik 2013, 19:35:09 czas Polski »
No i stało się... Z powodu braku interesujących ofert sprzedaży urządzeń DYMC, oraz ich abstrakcyjnymi moim zdaniem cenami, a dodatkowo brakiem czasu na czekanie na okazję (moja stara maszyna wyzionęła ducha) zdecydowałem się na zakup urządzenia ADM260. Jak trochę dłużej na niej popracuję postaram się napisać o niej kilka zdań. Może przydadzą się potomnym.
Pozdrawiam
Tomek

Offline Jac

Odp: Strugarko-grubościówka
« Odpowiedź #11 dnia: 03 Marzec 2014, 19:27:15 czas Polski »
no już kawałek czasu minął , jak maszynka Ci się sprawuje? może jakaś recka?