Dzieki za maila;)
Nie ma sprawy jak coś pisz tylko na tego innego co ci podałem.
tak kupiłem za 300zł:))
Ty się ciesz bo miałem ją brać
na części zapasowe bo potrzebowałem kilku
.Gdyby nie 1000km w dwie strony bez mała to by już stała u mnie
.
piła
Jaka piła?Taka montowana na wałku?
i taka kwadratowa duża podtrzymka, ale do czego służy to nie wiem:)
A to nie jest stolik?Do szlifowania?Jak ci nie dął talerza do papierów to lipa bo nówka 40cm kosztuje chyba 800zł.
Za 300zł +100zł za paliwo to WARTO:)...tak myślę.
Każda maszyna jest warta tyle ile klient jest w stanie za nią dać
.Myślę że warto mi się to nie opłacało bo jako szrot ciągnąć to przez pół Polski marny interes (szrot bo właściwie potrzebowałem paru elementów a reszta albo by stała albo do przeróbki czy też na złom).W twoim przypadku jako pierwsza tokarka nie licząc tej przystawki do wiertarki (bo chyba o niej pisałeś?)to dobry interes
.Ja myślałem o kupnie wysyłkowym paru części (wątpliwa sprawa że by się zgodził) lub kupnie wysyłkowym całości (ok150zł) ale sobie darowałem.Jechanie sobie odpuściłem bo z 400zł bym na paliwo wydął
.
nie licząc łożysk na wałku, ale jedno kosztuje 4zł
Twoja maszyna zasługuje na lepsze łożyska niż te 4 zł (chyba wątpliwej jakości są)
Też tak myślę ja za swoje dawałem 30zł sztuka.Co śmieszne to mniejsze było droższe bo pasuje do jakichś skuterów i się jego cena dwoi
Podsumowując gratuluję zakupu i życzę dobrej maszyny na lata
.I rada kup sobie DOBRE szczypce do segerów bo jak będzie ich potrzeba to te tanie są do d... , może się nie przydadzą prędko ale jak już to lepiej mieć pod ręką.Góry wiórów życzę
.