cześć
Po trwającej już jakiś czas przygodzie ze stolarstwem (głownie renowacje mebli - Żona każe Mąż chętnie idzie do garażu sobie podłubać
wziąłem się za coś bardziej wymagającego. Postanowiłęm zrobić stolik kawowy do salonu. Mam podstawowe narzędzia (strugi, dłuta, gładźce, stół i inne oraz sporo elektronarzędzi) ale nie dysponuje mocnymi narzędziami typu grubościówka itp.
Stolarstwo traktuje hobbystycznie na ten moment i bardziej chcę nauczyć się ręcznych technik obróbki drewna.
Teraz wątek. Zakupiłem (być może to był błąd) deskę dębową wymiary 40x110, 45-50mm grubości (na allegro) i tutaj pierwsze pytanie - czy ktoś się orientuje gdzie w okolicach Nadarzyna (Warszawa) znajdę miejsce gdzie będę mógł obejrzeć drewno przed zakupem? Nie tartak ani skłąd drewna, tylko miejsce gdzie można kupić foszty na stolik albo plastry.
Ok, wracamy. Nie jestem teraz pewien czy foszt był od początku zakrzywiony, czy wysechł jeszcze dodatkowo w domu ale jest obły. W sensie wygina się w łuk. na prostym blacie gdy się go położy widać szczeilnę około 1,5cm.
Teraz główne pytanie. Czy da się to jakoś wyprostować np. moczenie i chwycenie ściskami? czy jakoś strugami jestem w stanie to wyprowadzić. Mam też struk elektryczny ręczny Rebir o szerokości 11,5cm czy może tym to zrobić.
Nie chcę ciąć drewna bo jeszcze nie umiem desek pozatym chciałęm aby całość była w jednym kawałku.
Bardzo proszę i z wdzięcznością czekam na porady.
Pozdrawiam