Ten Rakoll to tak jak mój Pattex.
Jest takie powiedzonko, że "klej najlepiej klei gdy go nie ma" czyli gdy spoina jest jak najcieńsza.
To, że poliuretan się pieni przy schnięciu i wypełnia ew. niedoróbki (za luźne gniazda w czopach itp.) to nie znaczy, że można sobie pozwolić na niedokładności. Ta "piana" wypełniająca szpary ma bardzo niską wytrzymałość. Ktoś nawet pisał, że do PU powierzchnia powinna być lepiej przygotowana niż do PVA.
Polecam od razu usuwać wszelkie wycieki kleju. Przy nabraniu odrobiny wprawy będzie wiadomo ile nakładać aby nie wyciekało po ściśnięciu (tym niemniej zawsze "gdzieś coś"). Później tylko skrobak a w ciasnych miejscach dłutko + cierpliwość i ostrożność. Ślady po kleju źle wyglądają pod wykończeniem. W przypadku klejonki która będzie jeszcze strugana oczywiście liczy się czas - klej nakłada się szybko i nieraz wyjdzie zbyt obficie. Lepiej tak niż poskąpić
Dobrze jest najpierw wszystko złożyć na sucho i opracować kolejność działań oraz naszykować sobie wszystko co będzie potrzebne pod ręką.