Witam.
Sytuacja wygląda następująco; elewacja drewniana z boazerii (na zewnątrz), pokryta lakierem wodnym lub czymś podobnym. Robione było to z 10 lat temu. Obecnie w miejscach najbardziej narażonych lakier całkowicie spłowiał, zostało szare, czarne drewno, w innych miejscach trochę lakieru lub lakier w całkiem dobrym stanie. Lakier nie odchodzi płatami, jedynie spłowiał i został wypłukany przez wodę.
Nie będę strzelał sobie w stopę - bez szlifowania całości. Wymyśliłem sobie, że przetrę całość watą stalową, żeby wyczyścić trochę brud, potem zagruntuję to jakimś środkiem, żeby ujednolicić i zwiększyć przyczepność, po czym pomaluję impregnatem. No właśnie, istnieje coś takiego, spotkał się ktoś?
Wystrzegam się lakieru i lakierobejcy.
Jest tego koło 100 m^2. Praca zarobkowa.
Dziękuję za pomoc.