Nie wiedziałem gdzie wstawić to pytanie, a bieżące roboty najbardziej mi pasowały. Chodzi mi o zrobienie w warsztacie posadzki na gruncie. Z racji tego, że warsztat (w dawnej oborze) jest dość zimny i wilgotny, postanowiłem ocieplić i zaizolować posadzkę. Niestety starą wylewkę musiałem skuć - sufit mam na wysokości wyciągniętej ręki. Może ktoś tutaj zna się na budowlance i coś doradzi:
1. Jaką powinienem mieć minimalną grubość tej wylewki? Czy ocieplenie 5 cm styropianu i 5 cm wylewki do warsztatu wystarczy? Jaką dać siatkę zbrojeniową?
2. Podkład z suchego betonu - po skuciu posadzki ukazał się piasek. Czy podkład mogę zrobić w ten sposób, że istniejący piasek wymieszam z cementem, zleję wodą i wyrównam?
3. Izolację robić z folii czy papy? Posadzka będzie poniżej poziomu gruntu. No i czy ocieplić widoczny fundament od wewnątrz choćby 1 cm styropianem?
Z góry dzięki za rady. Dla zobrazowania sytuacji zamieszczam zdjęcie.