Maj 18, 2024, 08:30:36 am

Autor Wątek: A teraz coś z zupełnie innej beczki,  (Przeczytany 4079 razy)

krzysiek_z

  • Gość
Odp: A teraz coś z zupełnie innej beczki,
« Odpowiedź #15 dnia: Marzec 11, 2016, 20:40:55 pm »
Nie no.  Może się okazać że stolarza kosztuje  pomiar więcej niż  te 300 pln. Wtedy to ma sens. Tylko trzeba o tym stolarza przekonać.

Offline SpecPiotr

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 5120
    • Zobacz profil
    • Stolarnia Speca
Odp: A teraz coś z zupełnie innej beczki,
« Odpowiedź #16 dnia: Marzec 11, 2016, 20:43:50 pm »
Nie wyobrazam sobie by oprzec moja prace na wymiarach osoby ktorej nie znam bo rozumiem, ze tak to bedzie. Teoretycznie robic bedziesz dla wielu stolarzy wiec na moje wszystkie pomiary nie dalbys rady jezdzic. Na czesc pojedziesz a na czesc nie wiec dla mnie byloby to jak taksowka po imprezie. Jezdze swoim autem codziennie ale czasami jest tak, ze musialbym sie posilkowac. Ale taksowka do Krakowa nie pojade bo za drogo. Wyslalbym Cie raczej do jakiejs pierdoly na ktora nie mam czasu jechac ale wtedy kto zaplaci Twoja stawke ? Jesli mialbys jednak jezdzic do moich klientow non stop to wolalbym Cie zatrudnic u siebie lub kogokolwiek innego na etat. Wyszkolic co wazne przy pomiarze i jedziemy z tematem.
Reasumujac. Ja osobiscie nie wyobrazam sobie takiej wspolpracy. Szukalbym bardziej tematow szklanych. Jakies balustrady szklane lub inne gdzie laser sie przydaje.
Samo sie nie zrobi ale mogłoby sie samo wnosić.

Offline maddogmichigan

  • Newbie
  • *
  • Wiadomości: 20
    • Zobacz profil
Odp: A teraz coś z zupełnie innej beczki,
« Odpowiedź #17 dnia: Marzec 11, 2016, 22:31:17 pm »
Hmmmmm, z dyskusji wynika ,że raczej mój pomysł spali na panewce a ja zostanę z "zabawką".
Popytam wśród zaprzyjaźnionych stolarzy i znajomych z branży czy zlecali by pomiary.
Kolejna sprawa, w takiej działalności coś w stylu "ubezpieczenia OC" w razie moich błędów będzie nieodzowne.

krzysiek_z

  • Gość
Odp: A teraz coś z zupełnie innej beczki,
« Odpowiedź #18 dnia: Marzec 12, 2016, 09:39:21 am »
Z pozytywnych rzeczy: na ostatnim filmie Szefa o schodach  mowi ze pomiary robił  im ktoś zewnętrzny. Wiec coś takiego funkcjonuje.

Online Lirorobert

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 7563
    • Zobacz profil
    • Lirorobert
Odp: A teraz coś z zupełnie innej beczki,
« Odpowiedź #19 dnia: Marzec 12, 2016, 18:22:17 pm »
Witam.
Moim zdaniem jak nie sprubujesz rozkręcić biznesu to nie będziesz wiedział czy ma to rację bytu.
Miom zdaniem ma.
Jedynym warunkiem jest twoja gwarancja ze pomiary są bezbłędne i że  zagwarantujesz finansowo, że nie ma błędów.
Gdybyś mi dał gwarancję ze jeśli opierając się na twoich pomiarach wykonany produkt bedzie pasował idealnie a w przypadku problemów pokryjesz koszty zmian to jak najbardziej widzę naszą współpracę.
A jesli chodzi o wybór wykonawcy ze wzgledu na cenę, to nie zgodzę się z droższy wykonawca z góry jest na przegranej pozycji.
Ja nie jestem najtańszy i zawsze (prawie) po rozmowie z klientem wybiera mnie.
Terz przykladowo mam pracę u sąsiada.
Kilka  lat  temu robil remont.  Nie zapytał się mnie bo wiedział że kto inny zrobi mu taniej.
No i zroboli taniej. Teraz poprosil mnie o renowację schodów w domu. Zaczęło się od schodów  (wątek jest otwarty na forum) a przy okazji wyszlo kila innych kłopotów.  Ponieważ zajmowalem się remontowaniem domów i mam jakąś wiedzę w tym temacie ton zaproponowałem że im to naprawię.
Suma sumarum konczy się remontem domu bardziej gruntownym, ale nie o tym chcialem napisać.
Co ciekawe po kilku tygodniach pracy nie kwestionują kosztów prac tylko cieszą się że mają prace zrobione szybko, dobrze i bezstresowo.
Dodatkowo rodzina dzwoni i chcą żeby u nich pracować.
I tak miałem oferty pracy we Francji, Kenii, i jeszcze kilku krajach.
Tak więc cena ceną, ale liczy się jeszcze aparycja i JAKOŚĆ usługi.
Tak więc nie poddawaj się, powoli zdobędziesz klientów i renomę.
Zaznaczam ze latwo nie będzie.

A tę zabaweczkę to juz posiadasz?
Pozdrawiam.

Offline arturs

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 714
    • Zobacz profil
Odp: A teraz coś z zupełnie innej beczki,
« Odpowiedź #20 dnia: Marzec 13, 2016, 17:26:31 pm »
Robert.. tą aparycją co się liczy rozwaliłeś system..
co do wątku to raczej w okolicach Krakowa gdzie do Wadowic, Andrychowa i zagłębia meblarskiego blisko to może być z taką usługą różnie.. chyba wyżyć ciężko będzie ale jako dorobienie to moze i tak.. to chyba jak z termowizją..

Online Lirorobert

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 7563
    • Zobacz profil
    • Lirorobert
Odp: A teraz coś z zupełnie innej beczki,
« Odpowiedź #21 dnia: Marzec 13, 2016, 19:21:47 pm »
Wiem że zabrzmieć to mogło nieco dziwnie, ale jest to bardzo ważne.
Na spotkanie z nowym klientem nigdy nie idę w stanie "nieprzygotowanym".
No ale w temacie podejscia do klienta każdy ma swój własny sposób.
Wiele razy słyszałem od klientów że nie byłem jedynym z którym rozmawiali ale zdecydowali się wybrac mnie bo im jakoś bardziej odpowiadał mój sposób podejscia do pracy i komunikatywność.
Tak po prawdzie to jakoś tak się składa, że rzadko nie zdobywam kontraktu.
W zeszłym tygodniu umówiłem sie na prace ktore zajmą mi nastepne kilka miesięcy. I ciągle dzwonią nowi klienci.
Tak więc ja bym był dobrej myśli i szukał bym swojego miejsca na rynku.
Na poczatek można sobie dorabiać. Z czasem jak sie już zdobędzie klientów i renomę to będzie latwiej.
Powodzenia.

m_kola

  • Gość
Odp: A teraz coś z zupełnie innej beczki,
« Odpowiedź #22 dnia: Marzec 16, 2016, 10:12:39 am »
Kolega @Lirorobert skromny bardzo ;)
Ale ja bardziej jako klient niż wykonawca też wybrałbym kogoś droższego ale przygotowanego i znającego się na rzeczy. Nie zawsze jest to gwarancją poprawnie wykonanej usługi podobnie jak i nie każdy "przeciętny" (nie mam tu nic złego na myśli, po prostu brakuje mi słowa do kontry kolegi Lirorobert) musi usługę spaprać.
Podam odwrotny przykład. Kafelki w łazience kładł mi sąsiad. Na co dzień pracuje w Holandii, zjawił się z Makitami i innymi cudami. Myślę sobie - będzie dobrze. Spieprzył!
Do kuchni wziąłem innego gościa. Długie pióra, wydziarany, kolczyki wszędzie (przynajmniej w widocznych miejscach).. raz spotkanie przełożył bo zapił.. Myślę sobie - będzie źle! Jak się gość wziął za robotę to oczy ze zdumienia przecierałem. Idealnie pocięta płytki, bez odprysków i postrzępienia krawędzi mimo iż kątówką na kolanie a nie wodną maszynerią Metabo.
Ten przykład pokazuje, że można pomylić się w każdą stronę a mimo to wolę, jak ktoś jest kontaktowy, ma pomysły, zasugeruje inne rozwiązanie (staram się mieć zawsze jakieś pojęcie na temat tego co zlecam) zamiast zaraz na wejściu usłyszeć słynne "łoooo panie, a kto to panu tak spie...ł?"

Online Lirorobert

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 7563
    • Zobacz profil
    • Lirorobert
Odp: A teraz coś z zupełnie innej beczki,
« Odpowiedź #23 dnia: Marzec 16, 2016, 10:29:20 am »
 ;) Skromność to moje drugie ja 8) ;)

Oczywiście żartuję
mniej więcej właśnie mi o to chodziło.

Pozdrawiam