Kwiecień 28, 2024, 18:06:28 pm

Autor Wątek: Piec do warsztatu  (Przeczytany 35436 razy)

Offline prezio

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 617
    • Zobacz profil
Piec do warsztatu
« dnia: Wrzesień 18, 2017, 14:24:54 pm »
Panowie i Panie
Pytanko musze jeszcze piec kupic.
Rozumie ze Koza daje duuuuzo pieca ale regularnie trza palic ;)
Ja w warsztacie jestem 2-3 razy w tygodniu - takie zycie.

Czy ktos z was mial do czynienia z iecem akumulacyjnym ?
Jak wyglada jego wydajnosc i pazernosc na prod - mowie o 2-3 KW - bo to do drugiego garazu - powierzchnia okolo 14m2 wiec 2-3 wystarczy
Czy dlugo utrzymuje w miare cieplo na cegielkach ?
R
------
Robert

PS. Przepraszam, jeżeli nie użyłem polskich liter. Powodem jest pisanie z telefonu bądź z tableta.

Offline Mcgyver

  • Sr. Member
  • ****
  • Wiadomości: 371
    • Zobacz profil
Odp: Piec do warsztatu
« Odpowiedź #1 dnia: Wrzesień 18, 2017, 14:54:42 pm »
Nie masz możliwości położyć z domu do warsztatu w ziemi rur i zamontowac w kotłowni wymiennik ciepła? Ja mam własnie w taki sposób zrobione ogrzewanie. Na czesc garazową mam zalane borygo i bardzo dobrze sie to sprawdza

Offline Lopi1

  • Sr. Member
  • ****
  • Wiadomości: 269
    • Zobacz profil
Odp: Piec do warsztatu
« Odpowiedź #2 dnia: Wrzesień 18, 2017, 15:02:12 pm »
 Koza będzie chyba najtańszą opcją, chociaź za każdym razem trzeba będzie podpalać. Ale to tylko 2-3 razyw tygodniu. Pamiętam filmik, gdzie zalożyciel tego forum Jarek zamontował i chwalił  sobie kozę w warsztacie. Nawiasem mówiąc piecyk typu koza w kieleckim nazywają wilkiem.

MChObi

  • Gość
Odp: Piec do warsztatu
« Odpowiedź #3 dnia: Wrzesień 18, 2017, 16:11:05 pm »
Weź kup kozę cena 150-200 PLN, na złomie dokup rury i w zupełności powinno wystarczyć .
Ja w swoim blaszaku ( nieocieplony) 3x5 m rozpalam i po 2-10 min mam tak ciepło że w podkoszulku zaiwaniam . W zimę zużyjesz z25 kg węgla ( 20-35 PLN ) a reszte masz odpady i trociny.
 A przed rozpaleniem dogrzać się można awaryjnym systemem grzewczym ta małą buteleczka w lewym dolnym rogu .
 8)

Nożyk

  • Gość
Odp: Piec do warsztatu
« Odpowiedź #4 dnia: Wrzesień 18, 2017, 17:03:18 pm »
Weź kup kozę cena 150-200 PLN, na złomie dokup rury i w zupełności powinno wystarczyć .
Nie do końca się z tym zgodzę.
W tym roku po około 4-5 latach sporadycznej pracy wywaliłem właśnie "kozę" z powodu przepalenia się i przerdzewienia. A i z temperaturą też nie było za wesoło choć rury kominowej miałem jakieś 6 metrów z czego 4m w poziomie. Przy nawet porządnym rozpaleniu w odległości 1,5m od pieca czuć już było chłód. Temat troszkę polepszyło postawienie wentylatora za piecem co skutkowało lepszym rozprowadzeniem ciepła.
Obecnie zastanawiam się nad czymś w tym stylu PIEC, albo żeliwna koza + TAKI diks + wentylator
W piece akumulacyjne raczej bym się nie bawił, duża bezwładność cieplna to w moim przypadku spory minus.
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 18, 2017, 17:08:07 pm wysłana przez Nożyk »

kwita

  • Gość
Odp: Piec do warsztatu
« Odpowiedź #5 dnia: Wrzesień 18, 2017, 17:11:02 pm »
Piec akumulacyjny, jak sama nazwa wskazuje, musi się najpierw naładować. ładowanie takiego pieca to nie jest 5 czy 10 minut. Ładowanie trwa o ile się nie mylę jest w godzinach 22-6 i 13-15. W pozostałych godzinach za zużycie prądu płacisz więcej. Koszt pieca to nie jest 100 czy 500 złotych. Reasumując, musisz sobie dzień wcześniej włączyć piec abyś mógł korzystać z niego od rana następnego dnia. Chyba że się mylę. Ja ogrzewam piecykiem gazowym, może nie jest to najtańsze ogrzewanie, ale akurat taki nabyłem za darmo, butle mam z racji posiadania przyczepy kempingowej, w porywach ogrzewanie kosztuje mnie miesięcznie w wysokie mrozy około 60-70zł miesięcznie. W zasadzie ważne jest złamanie temperatury, później gdy się coś robi to często wyłączam. Po 15 minutach od włączenia jest już przyjemnie. ja bym postawił w Twoim przypadku na kozę. Rozpalanie to bajka, zanim coś zaczniesz robić to będzie już czuć ciepło. Mój tato, gdy kiedyś posiadał warsztat mechaniczny, ogrzewał taką kozą powierzchnię około 50m2

Nożyk

  • Gość
Odp: Piec do warsztatu
« Odpowiedź #6 dnia: Wrzesień 18, 2017, 17:24:19 pm »
...Ładowanie trwa...
Zależnie od wielkości pieca (wkład szamotowy + moc grzałek = czas nagrzewania), ale raczej nie krócej niż 1-2 godziny
...o ile się nie mylę jest w godzinach 22-6 i 13-15. W pozostałych godzinach za zużycie prądu płacisz więcej...
Wszystko zależy od dostawcy EE i rodzaju posiadanej taryfy.
Co do gazu, to trzeba zwrócić uwagę na efekt uboczny jakim jest para wodna powstała w skutek spalania się gazu. Jej obecność w powietrzu przyśpiesza powstawanie "rudej" na narzędziach. Osobiście nie polecam.

A może nagrzewnica olejowa? :o

Offline tomekz

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 5691
    • Zobacz profil
Odp: Piec do warsztatu
« Odpowiedź #7 dnia: Wrzesień 18, 2017, 17:31:22 pm »
Mam trociniak -  na  zimę  wypalam pozbierane wióry od wiosny , po ich skończeniu włączam kozę i palę  drewnem . Wióry zbieram i przed końcem  sezonu - wypalam.

Offline draax

  • Sr. Member
  • ****
  • Wiadomości: 482
  • Jesli wyglada na proste, to jest proste!
    • Zobacz profil
Odp: Piec do warsztatu
« Odpowiedź #8 dnia: Wrzesień 18, 2017, 21:35:50 pm »
A co powiecie na jakas mniejsza nagrzewnice na butle z gazem?

Offline Lechu

  • Sr. Member
  • ****
  • Wiadomości: 319
    • Zobacz profil
Odp: Piec do warsztatu
« Odpowiedź #9 dnia: Wrzesień 18, 2017, 21:48:04 pm »
Hej tomekz. Odnosnie trociniaka - jakas samorobka czy moze gotowy kupiles? Bo ja rozgladam się za jakims gotowym i cos nie moge znalezc. Szukam czegos solidniejszego na trociny i na drewno.

Offline tomekz

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 5691
    • Zobacz profil
Odp: Piec do warsztatu
« Odpowiedź #10 dnia: Wrzesień 18, 2017, 22:00:42 pm »

Offline prezio

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 617
    • Zobacz profil
Odp: Piec do warsztatu
« Odpowiedź #11 dnia: Wrzesień 18, 2017, 22:04:35 pm »
Piec akumulacyjny ma za 350 PLN 3kw. Myślałem bardziej na podtrzymanie ciepła w tygodniu na poziomie 8 stopni żeby maszyny nie poniszczylybsie a inwycinarka laserowa niedługo może tam wjechać. Co do taryfy muszę sprawdzić czy.prad idzie z domowego licznika czy z garażowego bo to różne taryfy. O kozie myślałem. Koszt 150 PLN. Muszę pomyśleć. Pomieszczenie nie jest wielkie 15m2 tylko kilka maszynek. Ręczne robótki mam w domu w dedykowanym pokoju. Maszyny wyniosłem poza żeby nie hałasować. W przyszlym roku  będzie 40m2 ale muszę to wyremontować.musze pomyslec
------
Robert

PS. Przepraszam, jeżeli nie użyłem polskich liter. Powodem jest pisanie z telefonu bądź z tableta.

Qiub

  • Gość
Odp: Piec do warsztatu
« Odpowiedź #12 dnia: Wrzesień 18, 2017, 22:05:33 pm »
A może nagrzewnica olejowa? :o

Jesli nie przeszkadza komus delikatny smrodzik... bo powiedzmy sobie szczerze tego nie uniknie przy olejarzu to paliwa bez problemu znajdzie. Sam sie zastanawiam wlasnie na oliwa do jarania bo olej mialbym za free. Co rok z 500litrow na bide od znajomego mechanika.

Qiub

  • Gość
Odp: Piec do warsztatu
« Odpowiedź #13 dnia: Wrzesień 18, 2017, 22:06:26 pm »
Tak juz na marginesie. dzis w casto widzialem wklady kominkowe za 650 w Tarnowie. na wystawie staly 2 sztuki.

Offline Lopi1

  • Sr. Member
  • ****
  • Wiadomości: 269
    • Zobacz profil
Odp: Piec do warsztatu
« Odpowiedź #14 dnia: Wrzesień 19, 2017, 06:14:45 am »
Do kozy dolicz tzw. strażaka, bez niego przy mocniejszym wietrze może cofać dym do środka. Zaleźy to od kilku rzeczy, więc może i bez niego będzie dobry cug ale przewaźnie jest potrzebny.