Hej panowie co myślicie o takiej nadstawce na skrzynki?
Czasami na robocie trzeba poprawić/dorobić jakąś pierdołę "na kolanie" i zaczyna się problem typu jak przymocować, gdzie przymocować a coś takiego chyba ułatwiło by sprawę? Oczywiście można kombinować na szafkach klienta ale to mało profesjonalne albo targać ze sobą jakiś stolik ale ja czasami ciągnę ze sobą tyle gratów że samo zatarganie ich do klienta z samochodu przyprawia mnie o dreszcze
.
Konstrukcja nie wygląda na skomplikowaną a dzięki jednemu z kolegów z forum stałem się posiadaczem mocowań do skrzynek widocznych wyżej (pomarańczowy kolor) tyle że w srebrnym kolorze
, nie jestem tylko przekonany do płyty mdf, ja raczej zrobiłbym taki blacik ze skejki.
Co o tym myślicie? Jak wy radzicie sobie w takich sytuacjach?