Witam,
Rozcinałem dzisiaj drewno na deski żeby zrobić klejonkę i kawałek jednej z niej wydał mi się podejżany(środkowa i prawa deska na zdjęciu). Jest ciemniejszy, i jakby "wilgotniejszy" w dotyku.
Tarcicę kupiłem jako stolarską wysuszoną. Mój chiński "wilgotnościomierz" wskazuje 14-15%, tak samo jak na desce która przeleżała 20lat w piwnicy. Nie mam pewności czy wilgotnościomierz wskazuje poprawnie. Chyba że wcisneli mi jakąś trefną tarcicę (była nie obrzynana).
foto:
Mam teraz dylemat czy mogę to kleić i czy żywica nie będzie mi wyłazić z mebla... czy może lepiej wyrzucic i dociąć z innego kawałka.
Muszę zainwestować w jakiś dobry wilgotnościomierz następnym razem jak kupię materiał.
Jaką wilgotność ma sosna jak kupujecie suszoną/stolarską?