Cześć. Minęło już kilka lat... możesz opisać jak sprawdził się uszczelniacz na dnie łodzi?
Czy w pierwszej kolejności uszczelniałeś czy impregnowałeś ? Bo jeśli pierwsza poszla impregnacja to zastanawiam się jak trzyma się ten uszczelniacz impregnatu.
Bedę wdzięczny za informacje bo mam już drewno i niebawem zaczynam robić pychówkę. Można powiedzieć że mieszkam w zagłębiu pychówek ale każdy tu ma swoją filozofie (sznury, obce pióro, silikon , kliny , klej itp....) W tym przypadku mam ochotę odejsć od tradycji bo ten uszczelniacz dylatacyjny mnie przekonuje.
Pozdrawiam