Groszek widzę, że razem wpadliśmy w to g....o. Kupiłem moją 12 kwietnia i długo nie mogłem dojść do ładu i składu co się dzieje i dlaczego dokładność wyrówniarki jak i grubościówki pozostawia może i niewiele do życzenia ale jednak... Moje blaty są krzywe (później wrzucę zdjęcia), podawczy obniża się podobnie jak u Ciebie. Dzwoniłem do serwisu, panowie długo nie wiedzieli co powiedzieć, oddzwonili po 5 godzinach z propozycją podłożenia podkładki pod mocowanie blatu do korpusu, jako takiej regulacji nie ma. Rozmowa jak z idiotami. Złożyłem reklamację na piśmie. Niestety pan Jarosław Krynicki z serwisu KMA Maszyny z Gorzowa Wlkp. (zresztą mało miły jegomość), która to firma jest autoryzowanym serwisantem Holzmanna, po obejrzeniu zdjęć i wysłuchaniu zarzutów co do maszyny, odpisał mi grzecznie w mailu, że przyrząd, którym mierzę blaty nie ma atestu!!! W związku z czym poproszą o pomiary atestowanym liniałem, przymiarem itp. Wolne żarty. Do dzisiaj nie otrzymałem odpowiedzi w sprawie mojej reklamacji, czy uznana, czy nie i co dalej będzie. Stoję totalnie z pracami w domu, które sobie zaplanowałem, specjalnie po to wzięty urlop mija beczynnie, jest fajnie... nie ma co!!! Interweniowałem w Holzmecie, gdzie kupiłem maszynę, odsyłają mnie to pożal się Boże wcześniej wspomnianego pana Jarka. Aha w tak zwanym międzyczasie usłyszałem jeszcze, że czego się spodziewałem po maszynie za 3400zł, także ręce mi opadły totalnie. Jutro dzwonię znowu, zobaczymy. Śmierdzi małą wojenką.....
pzdr W.