Mam dylemat

Przy fornirze prostosłojnym to nie ma znaczenia, ale przy ciekawych fladerach inna bajka.
Chciałem przejść ze ściany na ścianę pod kątem 90 stopni, ale tak żeby zminimalizować ubytek wzoru w miejscu połączenia.
Jeśli rozetne nożykiem i nakleję z 1mm naddatkiem na pierwszą ściankę i naddatek frezuje to tracę właśnie ten 1mm na bok.
Macie jakiś inny sposób na takie przechodzenia wzoru między ścianami?