Czołem
Pytanie może głupie, ale czemu nie mogę na pilarce stołowej, przy cięciu wzdłużnym, uzyskać prostych cięć? Chce wyrównać deski (ok 120cm) żeby je potem skleić, ale jak przykładam jedną do drugiej, to zawsze są jakieś szczeliny. Próbowałem poprawiać kilka razy, żeby wyeliminować jakiś przypadkowy błąd cięcia, ale efekt zawsze ten sam. Nie mam pomysłu, czemu tak może być. Czy to kwestia techniki, czy jakiś problem techniczny?
Pozdrawiam