Witam wszystkich.
Jak co najmniej kilka osób na tym forum zaczynam coraz poważniej myśleć o małej tokarce. Na razie robię przegląd tego, co oferuje rynek i zdobywam wiedzę - i teraz mam prośbę do praktyków. Na zakup maszyny chcę przeznaczyć tak do 1500 zł, i chciałbym kupić coś w miarę solidnego i porządnego. Zanim ostatecznie coś wybiorę, chciałbym jeszcze uporządkować wiedzę na temat prędkości toczenia. Jakie są zasady doboru ilości obrotów do średnicy toczonego przedmiotu? Niektóre modele tokarek mają obroty od 500/min, inne od 650/min - czy w przypadku tych drugich 150 różnicy nie będzie jakimś ograniczeniem przy większych talerzach czy miskach? Drugie pytanie jakie mam - czy warto myśleć o modelach z płynną regulacją prędkości w pewnych zakresach, np. I=650-1450, II=1250-2800, III - 1600-3800? Są wprawdzie nieco droższe od urządzeń z kilkoma prędkościami regulowanymi ustawieniem paska, ale odpada konieczność tak częstej zmiany pasków.
Uprzedzając pytania, tak naprawdę nie wiem jeszcze, co będę na tokarce toczył. Pewnie jakieś małe kieliszki, kubki i tego typu drobiazgi, ale zakładam, że na jakieś większe miski i tacki o wielkości talerza pewnie będę miał od żony zamówienia. Dlatego nie chciałbym już na początku popełnić jakiegoś błędu, który mnie szybko ograniczy.
Jeszcze jedna kwestia na koniec, a mianowicie maksymalna średnica toczonego przedmiotu. Część modeli ma ok. 25-26 cm, kilka ma nieco powyżej 30 cm. Warto inwestować w te drugie?
Z góry dziękuję za odpowiedzi
Rafał K.