Maj 12, 2024, 05:22:36 am

Autor Wątek: Ostrzenie ręczne.  (Przeczytany 3550 razy)

Klo

  • Gość
Ostrzenie ręczne.
« dnia: Marzec 14, 2019, 12:04:00 pm »
Temat dot. zarówno noży strugów ręcznych, jak i dłut.


Od kiedy wziąłem strug i dłuto w ręce - a było to daaawno temu, zawsze prowadziłem nóż / dłuto po osełce sposobem nr 1.
Po wielu latach okazało się, że można również prowadzić sposobem nr 2.
Lata mijały, a ja wciąż ostrzyłem sposobem nr 1 i nr 2 naprzemiennie.
Wydawało mi się, że ostrzenie idzie sprawnie.
Jakiś czas temu widziałem na filmie, jak nóż prowadzony był po ósemce. Nawet spróbowałem, ale nie wychodziło. Jakaś blokada w mózgu nie pozwalała mi kręcić ósemek. ;D
O temacie zapomniałem, bo ostrza mam wyprowadzone, a tylko podostrzam na paście polerskiej, ew. robię mikromikro fazę na kamieniu 800.


Wczoraj dorwałem PRL-owski nóż do struga, który miał fazę jak ja na fazie. ;) W każdym miejscu inny azymut. :)
Postanowiwszy doprowadzić go do porządku, ostrzyłem jak zwykle sposobem nr 1 i nr 2.
Jakoś szło.
Gdy przypomniałem sobie o sposobie nr 3 i po kilku próbach udało mnie się zdjąć blokadę ;) , byłem w szoku.
Po kilku ruchach osełka stała się czarna od opiłków metalu.


Moim zdaniem ostrzenie sposobem nr 3 jest najbardziej efektywne.
Polecam spróbować.


P.S.
Rozpisałem się jak durny, a wystarczyło napisać: "Najefektywniejsze ostrzenie - sposób nr 3". ;D